Iwonka, super.Naprawdę pięknie u Ciebie, coraz piękniej

Rózyczki lada moment zakwitną a w ogrodzie masz bardzo ładnie. Pozdrawiam.

Iwk4 napisał(a)

Witaj Kasiu. Ogród z lustrem jest moją inspiracją i ogród Any-art. Oba wątki przeczytałam od deski do deski. To istna instrukcja obsługi ogrodu. Oba ogrody sącudowne.

Ogród Any-Art to chyba w ogóle hicior ogrodowiskowy pomijając oczywiście wszystkie Danusiowe realizacje! Też przeczytałam cały wątek, zapisując sobie różne informacje, których kochana Ania/Aneta nie skąpiła.

Zdecydowanie lepiej bez kostki a żółty super tam się prezentuje. Ciekawa jestem kolejnych zmian.

Pozdrawiam serdecznie.

Dziewczyny, dziękuję za słowa otuchy. Miło, jak człowiek się narobi, otrzymać dobre słowa. I jak ma wątpliwości, wy wspieracie i wszystko wtedy już jest proste.

Wczoraj miałam dzień bez komputera - obiecałam to mojemu M, który uważa, że uzależniłam się od ogrodowiska.
I na dodatek spadłam ze schodów i się potłukłam. Boli mnie prawa ręka cała.

Musiałam znaleźć sobie zajęcie. Więc pomierzyliśmy rabatki przed domem i naniosłam na papier moje pomysły. Trochę się posprzeczaliśmy, bo ja chcę wszystko robić od nowa, mój M uważa, że nas nie stać na takie zmiany i wolałby, aby zająć się tym, co już mamy.
Więc naniosłam na plan elementy stałe próbując znaleźć miejsce na ławeczkę i ciurkadełko. Po pomiarach okazało się, że tą pustą rabatkę musiałabym przerobić razem z kostką, a nie ma mi kto położyć jej na nowo. Muszę więc zrobić tak, by kostka została w obecnej wersji albo ją zlikwidować. Ciurkadełka teraz też nie kupimy, bo cienko z kasą. Ale wstępny plan jest i zawijasek bukszpanowy będzie i hortki limelight. I obrzeża dalej rozbierzemy i zmienię linię rabatki przy płocie od ulicy. Później wkleję moje wczorajsze rysunki.

Tą rabatkę teraz zmieniam i chciałam rozebrać kostkę i zrobić duże koło ze żwirkiem i ciurkadełkiem. Ale mój M nie chciał się zgodzić na rozebranie kostki i jak naniosłam na rysunek wszystko, sama zaczęłam mieć wątpliwości. Tak było, jak stała ławeczka. Teraz po wycięciu iglaków, ławeczka jest jakby na środku (bez pleców), a jak posadzę hortki, to będzie mi je zasłanieć.
A i wycięłam jeszcze starego pięciornika, zrobiło się jeszcze więcej miejsca.

Moje wczorajsze wypociny:

1 - żywopłot bukszpanowy
2 - 4 hortensje Vanilia fraise
3 - 2 rododendrony
4 - młode sadzonki hortensji ogrodowej (z sadzonek), jak się rozrosną, znajdą inne miejsce
5 - trzmielina żółta
6 - jodła koreańska (duża)
7 - jabłoń chińska (rajska jabłoń)
8 - murowany klomb obsadzony różą i lawendą (kiedyś tu było oczko)
9 - hortensje limelight
10 - 2 juki na żwirku, za nimi krzewy kwitnące: krzewuszka, kalina koralowa (duża), obok murowana donica przy tarasie, obecnie obsadzona dzikim winem, ale chcę zastąpić różami
11 - duża złota tuja podsadzona zielonymi hostami
12 - żywotnik (duży)
13 - tawuły żółte, obok zielona linia bukszpanu
14 - dąb
15 - tuja zielona
16 - rabata bylinowa z jaśminowcem
zielony - trawnik
brązowy - chodniki
między 13 a 16 znajduje się linia obecnego chodniczka, nie wiem, co z nim zrobić. Wcześniej prowadził do ławeczki, teraz donikąd. Bez sensu ...

Kochane dziewczyny i chłopaki ... Wszelkie sugestie mile widziane. Czym podsadzić hortensje przed bukszpanami?

A i zapomniałam powiedzieć, że to jest połączenie projektu z nasadzeniami (niektórymi), które bym chciała zostawić. Obecnie linia trawnika jest inna, bardziej zawijaskowa. Myślę ja wyprostować i zdjąć obrzeża z polbruku. Co myślicie? Coś poprawić?

u Szmitów widziałam taką ławeczkę skompaną w hortensjach i wyglądało to bosko limki prowadzone wysoko będą otaczały ławkę z boków i tyłu. Chętnie bym u siebie tak otoczyła ławeczkę

a i M ma rację, wykorzystaj to co macie