Reszta mojego bałaganu ..... Warzywnik wciąż czeka na dechy ... Może się doczeka Ja się nigdzie nie śpieszę Trawa ruina ale i nią się nie przejmuję bo przecież kiedyś będzie ładna
Z donic stokrotki pouciekały bo już miały dość .... A to rdza a to mszyca a teraz ulewy , załatwiły je na cacy .... Będą inne nasadzenia .... jak pojadę na zakupy oczywiście Nie wiem kiedy , bo przecież kostka mi się realizuje .... a potem kolejna ekipa na front domu się wprowadza
Hej Karolinka rosną, chyba dlatego, że mało o nie dbam ))) tylko na wiosnę dostały papu, a teraz to od przypadku, bo czasu brak myślę, że wszystko znacznie lepiej rośnie jak już dom stoi, bo rośliny nie są cały dzień na patelni, są trochę na słońcu a trochę w cieniu i od razu lepiej wyglądają
Ja też siałam ostrogowce, ale jak już pisałam nie sądziłam, że coś z tego będzie to nowe doświadczenie, ale widać, że ładnie wschodzą z nasion czyli samemu też można
to w temacie, dla Ciebie ostrogowiec Pozdrawiam
Mimo deszczu i zimna zajrzałam do ogrodu . Wklejam parę fotek
Iryski mi w końcu zakwitły
Dostałam na urodziny od przyjaciela osobliwy prezent Uroczy, aczkolwiek sama bym takiej ozdoby nie kupiła. A ponieważ bardzo lubię tę osobę, to znalazłam odpowiednie miejsce w ogrodzie .
Kasiu piękne te hortki i sama je wyhodowałaś a to jest wielki sukces ,dlatego gratuluję Kasiu ręki ogrodniczki a masz wielkie zdolności jak widac na załączonych fotkach
poziomeczka pierwsza ,sama radość ,smacznego
Te iryski sa śliczne ale kapryśne , kwitną kiedy chcą , czasem kilka lat wcale nie kwitną i bardzo lubia je te czarne wielkie mszyce . Kilka razy je wyrzucałam z ogrodu ale znów mam jedną kępkę z jednym kwiatkiem. Pozdrawiam.