Czekam na te, późne, na razie w pąkach, udało mi się zgrać równoczesne kwitnienie piwonii i irysów na króliczouszej, gdzie piwonia lekarska i od frontu, gdzie piwonie chińskie.
Obrobić się nie daję rady i dopiero teraz wpadam powiedzieć Ci, Gosiu, że miło było Was poznać. Jaką sobie Ciebie wyobrażałam taką jesteś - wesołą, pełną humoru dziewczyną
A ja nie wiem ja Ci dziękować ... i to po raz trzeci
Przyjaciół nie zdobywa sie na internecie.. przyjaciół zdobywa sie w realu... a ja dzięki internetowi mam prawdziwego przyjaciela w realu Liczę dni..... dobrze, że szybko lecą. Jedna pociecha z tego szybkiego upływu czasu
Nie wiem co kombinowałyśmy ale miny mamy że coś knujemy śmiesznego To foto w ramki oprawię
No i dwie nowinki w ogrodzie z tego miesiąca:
Zbiornika na deszczówkę z kwiatową czapą:
i huśtawka w pergoli, która w końcu powstaje w ogródku:
Będzie ładnie. Obsadzimy ją winogronem i ... jeszcze nie wiem, czym, muszę pomyśleć
Uważam, że mieszkam w dobrym rejonie Polski
Oj dawno u Ciebie nie byłąm.. u nikogo dawno nie byłam. A tu już mnie wołają od kompa ..
Juki w blokach startowych
Trytomom wiosna ucięłam liście, bo mnie wnerwiały... nie całe i nie wszystkie, ale wszystkie skróciłam... i powiedziałam, że jak im sie to nie podoba to fora ze dwora... i wszystkie poszczają maczugi jak złoto. a liście nie denerwują.. za rok robię tak samo
Nie zazdroszczę tego gradobicia i u Moniki i u Ciebie, u mnie na szczęście nie było pozdrowienia dla Zbyszka niech szybciutko zdrowieje
zostawiam Wam różę Maingold
Pamiętnika ogrodnika ciąg dalszy.
Koniec maja, magnolia znowu zaniemogła, chyba szara pleśń,w ogóle wszędzie widzę jakieś problemy grzybowe, nawet z wierzby japońskiej lecą brązowe liście
Ale za to Jan Paweł II rośnie jak oszalały:
.. jak również jego gatunkowy pobratymiec (nie wiem, co to, może ktoś wie?) puścił pierwszego kwiatka:
Azalia pyszni się pomarańczem
a większość żurawek jest nie do poznania w porównaniu do stanu sprzed paru tygodni. Nie żałuję tych zakupów, bardzo mi się podobają....
Iwonka, jeszcze u Ciebie nie gościłam na dobre... musisz mi wybaczyć, ale obiecuję... poprawię sie.. na razie jakos nie wyrabiam czasowo, bo jak nie ogród to goście to co innego.. i zanim u siebie poopowiadam to już zleci trochę czasu. No i wrzucam dużo fotek ze swojego ogrodu... chyba za dużo
Ale jak nie uwiecznić bzyczków.. foty robione z 5 cm... aparatem do niczego... z bliżej nie łapał ostrości, tak pracowały, że mogłam podejść na centymetr..
Po weekendzie nadrabiam zaległości w ogrodzie.
Deszcz, ślimaki, mszyca, sadzeni nowych roślin (azaliji, rododendronu, pelargoni, następnej partii pomidorów), rozrzucenie nowych szyszek + wycinka 5metrowego świerka serbskiego - ufffff wszystko za nami oprócz deszczu, który dalej zapowiadają.
Parzydło leśne - tak się napiło wody, że aż leży na ścieżce
Nie wywalaj... po to forum jest ... ogólnie wygląd podobny , moja młoda, wiec może nie oddawać realu.. wrzucam jeszcze raz dla porównania.. kolor taki neonowy..wysokość gra, bo nie jest taka wysoka jak inne.. może trafiłaś Jakbym wiedziała, że to takie będzie to bym zakosiła wszystkie odpady ze sklepu