Danusiu - jeśli by zwrócili pieniądze to bym to przeżył, a tak to tyle się tego usadziłem - sam nie wiem co zrobię. Albo wymienię albo tak jak pisałem zwrot kosztów i czekanie.
Znak wodny to raz, będą wybierać takie, z którymi nic nie trzeba robić bo idą na łatwiznę, a poza tym ty masz oryginał większy a oni tylko 640x480. Udowodnienie że się jest autorem nie jest trudne, bo masz większy oryginał. Dlatego robię duże zdjęcia (średnio 5.600 x 3.700).
Danusiu - przed dodaniem zmniejszam zdjęcia, bo długo się ładują - także mam takie samo.
Kochani - ledwie żyję. Posadziłem te bukszpany. Jest jeden problem - SĄ OKROPNE!!!! Przysłali je w ogóle bez ziemi, wysuszone, małe, przymarznięte - zamiast obwódki mam straszydło koło domu Jak przytnę te przemarznięte części to zostaną może 5 cm-owe sadzonki, które nawet wątpię, czy się przyjmą... Jest tak zły jak nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jutro do niego zadzwonię i go "pozdrowię" - ciekawe jaka będzie odpowiedź.
A z miłej części dnia jest ta wiadomość, że byłem w ogrodzie Alinak - jeju jak tam jest przepięknie - mam dużo zdjęć. Alinka jest przemiłą osobą - miło nam sie gadało. No i jak obficie zostałem obdarowany - pół angielskiej tymi roślinami obsadzę!!!
Odeślij je i żądaj zwrotu pieniędzy, bo towar jest niepełnowartościowy inaczej obsmarujesz ich w opiniach.
Znak wodny to raz, będą wybierać takie, z którymi nic nie trzeba robić bo idą na łatwiznę, a poza tym ty masz oryginał większy a oni tylko 640x480. Udowodnienie że się jest autorem nie jest trudne, bo masz większy oryginał. Dlatego robię duże zdjęcia (średnio 5.600 x 3.700).
czyli od punktu czerpalnego czym pociągnąć zasilanie linii? .
Nie rozumiem tego pytania.
Ja wcale nie napisałam powyżej, że zasialnie linii ciągnie się z punktu czerpalnego. Przeczytaj mój post powyżej.
Pytałeś o to czy można podłączyć węża ogrodowego do linii kroplującej, odpowiedziałam, że nie.
Tym miejscem jest dodatkowa studzienka czerpalna, gdzie możesz wkręcić szybkozłączkę i do niej w każdej chwili podłączyć krótkiego węża, aby go nie ciągnąć np. aż od domu. To rozwiązanie ma nam ułatwić pracę w ogrodzie
Zasilanie linii kroplującej jest z rur zasialających system nawadniający, a ta studzienka jest niezależna od systemu. Po prostu jest doprowadzona dodatkowo w jakimś celu np. mamy gdzieś staw czy źródełko, które chcemy uzupełniać w wodę, albo umyć samochód, albo napić się wody w ogrodzie.
Po to robimy punkt czerpalny.
.
Nie, poprowadzić zasilanie punktu czerpalnego zupełnie odrębną rurą, która nie ma nic wspólnego z linią kroplującą. Linia to linia, a to jest oddzielnie.
Do tui wystarczy jedna nitka linii kroplującej, chyba że są one już duże, to można poprowadzić "falą" albo dwie.
Linię kroplującą, jeśli jest spadek rabaty, układamy "na górze" aby spływająca woda zasilała krzewy w wodę. Jeśli położymy "na dole" woda odpłynie od krzewów.
Danusiu a jak tam konwalniki przezimowały? moje po zimie wyglądały ok a teraz wszystkie wyciagam bo pogniły Wiosna niesamowita a to oszukaństwo w cebulkach bardzo denerwujące Moje historyczne róże też piękne liście mają a reszta ........
Konwalniki kiepsko, za domem wyrwałam bo sparciałe są, a na froncie jeszcze nie wiem. Zima ostra jednak była choć krótka
... u mnie to samo nie wiem czy choć jeden ocaleje a tak się cieszyłam
U mnie też kiepsko Oberwałem liście i przyciąłem poparzone - na razie nie ruszyły, ale jedno je ze żwirku widać....