Pamela Jackman
Cecil

ewsyg napisał(a)

Aniu, czekam na wisterię w pełnym rozkwicie

Czy to prawda, żę kielichowiec ładnie pachnie ?

Ewa zapach to kwestia gustu..... dla mnie on ma specyficzny zapach... i jakby to były perfumy, to kupiłabym je w ostatniej kolejności.. jakoś sie nie lubuję w tym typie zapachu

Szukając kielichowca...znalazłam moja kalinę Eskim ( z etykietą z nazwą).. posadziłam ją w 2010 roku

takie mikro kupiłam.. mniejsze od kostrzewy


a w tym 1,5 metra wzwyż i wszerz.. kalina Watanabe..... jeszcze więcej urosła... bo to ten sam rok sadzenia.. 4 lata.. i problem że za duże Liczyłam sie z tym, ale liczyłam, że tak będzie po 10 latach, a nie po 4 ...

Hosta-

W deszczu ---iryski

Marzena2007 napisał(a)

Witaj Irenko. Imieniny chyba dopiero w poniedziałek czy już składać życzenia?

Trzymam kciuki za córkę, wszystko będzie dobrze.
Czytam, że jeszcze nie było przymrozkow, ufff bo ja poza domem i nie wiem co się dzieje w ogrodzie...
Wstrętna pogoda....

Marzenko, w poniedziałek, ale goście wcześniej, no bo wolne szkoda, że nie możemy z nimi cieszyć się ogrodem, tak pięknie jest i wiosennie, ale zimnica straszna, raptem 4+
juz najgorsze ma za sobą, jednak sport wyczynowy niszczy zdrowie.....zresztą twarda z niej sztuka
Będę meldować u ciebie, co się dzieje z pogodą, wypoczywaj za nas obie
Marzenko, nasze Sapporo, to udane tulipany, w tym roku tak samo fajnie idą i kwitną


i tamaryszek z kalina też......i pąki paulowni, drzewka szczęścia

a Marikeny ostatnim razem jednak podmarzły



siałam, gdzie się dało maciejkę, lubię jej zapach latem, wszędzie wschodzi

Łukasz - a ja nie chcę biegać za mur by oglądać kwiatki i zdecydowanie wolę je przed murem

Matylda - najpierw zlejemy trochę wody, bo i tak pasuje część wymienić na świeżą.. i chyba tak trza będzie zrobić.... tylko ja chcę odłowić te małe, bo wielkich mi szkoda I po odławianiu potem są obrażone i wystraszone i nie cha do ręki podpływać przez 2 tygodnie.. takie małe łepki a rozum też maja.

Wisterii nie przycinałam...bo pierwsze lata piszą by nie ciąć.... a ciągle mi przemarzały, albo przędziorki załatwiały.. 2 albo 3 mi padły..... zostały sie tylko 2.. każda w innym kolorze.. bo jak to mieć jednakowe???

Kielichowce miałąm 2 , jednego oddałam, bo stwierdziłam, że mój ogród nie potrzebuje dwóch takich niezbyt urodziwych krzaków. Kwitnąć zaczął szybko, chyba zaraz od posadzenia... rośnie niezbyt szybko... posadziłam w 2009, zakwitł w 2011, nigdy nie zabezpieczałam na zimę..
W 2010 był taki .... ledwo widać na czerwono oznaczony


a w tym taki

I taka mini kompozycja w dużej donicy niechcący wyszła

Dziś kolejne świętowanie. Całe półwiecze święto było w cieniu, za to świętowaliśmy rocznice pabiedy, armii "zaprzyjaźnionej", czy rewolucję w kraju misia.
Nasze własne rocznice upychaliśmy po kątach, czas uświadamiać, że nasza historia, mimo, że czasami smutna, warta jest upamiętniania.
Historycznie, nostalgicznie ale patriotycznie Was pozdrawiam.

I jedne z ostatnich tiulipów

Katkak napisał(a)

Okienka na razie mają taką oprawę. Kiedyś będą pod nimi rosły m.in hortensje bukietowe, ale najpierw muszę pokończyć inne rzeczy, zanim się skupię na nowych

oo proszę jak pomysłowo, ogród się zmienia w oczach. A mężuś odwalił też kawał roboty z warzywnikiem, pogłaskałaś za to po głowce? Jeśli chodzi omojego M to wciągnął się na maksa, już ma chyba większego bzika na tym punkcie niż ja A w warzywnikiu dopiero warzywka będziesz siała?

Rany co za pogoda na weekend????
Szkoda , ale jak pisałam wyżej może wreszcie wezmę się za jakieś planowanie

Wczoraj na szybko kilka fotek zrobiłam


Mój wiąz patyk




Przeżył

jotka napisał(a)

Zaglądam, podziwiam, ... fioleczki jako roślina okrywowa śliczne. Mam nadzieję, że zmniejszą areal do plewienia

Jolu, cieszę się, że wpadasz, raniutko buszujesz
na te fiołki liczę i powiem ci, że roślinki od ciebie maja pączki, będą kwiatki mam nadzieję, że mimo aury, cieszysz się majówką....ściskam
i ubrałam stożek jednorocznymi



i czosnki koło różanki ruszyły


zawciągi ruszyły, dzieliłam je i dałam w różne miejsca



a tu czosnki jeszcze w pąkach, za to buki trikolor cieszą kolorem, no i hakone idzie dorodnie

Zgodnie z planem naprawczym.. na szybciorka odpowiadam co najpilniejsze... wybaczyć musicie ..

Bea, AgnieszkaW, Leon, Ula, Kondzio, Zawitka, Jagoda, EwaOO7, Renia, Marta, Wiunia, Ela, Kasiek, Eda, Karola, Jolka, Bogdzia, Mirka - dziękuję za pochwały

Aneta - stare odmiany kwitną przez kilka lat, a te nowe są kapryśne i nie tylko te pełne Np strzępiaste odmiany Maja rosną i sie mnożą od 5 lat, a posądziłam białe Honey Moon.. śliczne.. i w tym roku są tylko 3!!! A było tak, strzępiaste żółte w tym miejscu denerwowały.... też ich nie ma... wracam do starych odmian.


Kindzia - współczuję strat z powodu gradu .... a iryski tegoroczne. Lilie były kopane ode mnie z ogrodu i z ogrodu mojej mamy. Jak masz zielone listki to najprawdopodobniej dostałaś żółte bardzo wysokie, 2 metry jak nic... bo były rozdawane ceglaste i żółte.... o takie... jak coś nie pasuje kolorem, to spróbuj je jeszcze przesadzić.



Tusiala - katalpa sie obudziła, ale do widoku liści jeszcze trochę......

Admete - to, że będziesz mieć nie wątpię.. tyś widzę pokrewna dusza jeżeli idzie o roślinki A ja moje nadwyżki będę pchać do Twego ogrodu W końcu prawie Cię adoptowałam Bo u mnie nic sie już nie wciśnie.. biegałam jak kot z pęcherzem wczoraj z jednym dzwonkeim... upchnełąm gdzieś tam na siłę.. ot do czego to doszło

Konstancja - z miłą chęcią bym sie przekwalifikowała, ale kto będzie chciał mnie w TV??? Za to wczoraj oglądałam w TV mojego chrześniaka.... tańczył w Tańcu z Gwiazdami.. ale jako nieuczestnik, tylko jako tancerz w grupach które towarzyszyły głównym wykonawcom i Skrzyneckiej jak śpiewała.. dumna była z chrześniaka
Lody drogie i jednorazowe.. nie warte tej kasy. A lilie pasują wszędzie.... Dla mnie pasują wszędzie.. to tak jak tulipany..

Juzia - co sie daje zapisać to już nazwy zapisuję i mam .... i ha!!!... zaskoczyłam tym razem Rośnie moja świadomość ogrodnika.. zapisana na dysku twardym, szkoda, że komputerowym a nie w głowie.

Agniecha - I ty, Brutusie, przeciwko mnie???

Kasik napisał(a)

Przepiękne te fiołeczki. Takie subtelne i niewinne.
Czasem myślę, że szkoda , że te nasze kwiatki kwitną tylko przez chwilkę. Co by było gdyby wszystkie kwitły całe lato? - To by była jakaś BAJKA.

Pozdrawiam Irenko.

Tak się zastanawiam i przed chwila przy kawie mówiłam, nie mogłyby kwiatowe rośliny, tak bujać, jak chwasty? teraz deszcze wzrost chwastów przyśpieszyły, nie wiem, jak oplewię, coś mus wymysleć
Kasiu i tak mamy czym się cieszyc, pozdrawiam i dalej parę fot wstawię, mam chwilkę na forum

magnolia parasolowata na tle innych

bleebla napisał(a)

Czy dobrze widziałam, że masz cedra w ogrodzie? Długo go masz?

Aga, mamy 3 cedry libańskie na rabacie bukszpanowej; są u mnie od 3 lat, kupowałam malutkie 20-30 cm okazy i powiem, że radzą sobie doskonale, zaskakuje mnie ich szybki wzrost
mrozy i zima im niestraszna..
tu jeden z nich


to ta rabata i tu te 3, różnią się wysokością, pierwszy od strony chodnika najwyższy, a im bliżej tamaryszka ....tam najniższy....podcinamy dolne gałęzie

Zupełnie jak w jakimś ogrodzie botanicznym!


A młode przyrosty iglaków ja też lubię pomacać- baaaardzo to przyjemne!
Pozdrawiam mimo deszczowej i strasznie zimnej aury!

Mariola, bardzo dziękuję nie wiem, co to, może faktycznie duszki, bo przecież pogoda była przejrzysta, cudowna, a tu taka niespodzianka
co w ogrodzie cieszy, na razie deszczowo, lepsze to niż mrozy, którymi straszą

uwielbiam patrzeć i dotykać koniki w tym stadium



dąbrówki mam wszędzie, ale bardzo je lubię, taka śliczna i bezproblemowa roślina



fiołki też wszędzie, tworzą dywany i fajnie rozjaśniają, dobra roślina okrywowa przeciw chwastom

A wczoraj moje tulipki dostały takie dekoracje








musiałam je sobie zaznaczyć przed wykopaniem bo jesienią zaszalałam z kolorami i teraz chce to nieco uporządkować

Szok w kwietniu kwitnąca piwonia i jak cieszy, nie mam krzewiastych to sobie oglądam, piwonia urokliwa ale otoczenie ma piękne ten kanciorek i trawka miodzo!

Zapraszam na spacer i wszystkim odwiedzającym życzę ciepłego i udanego weekendu
Na chwileczkę wyjglądnęło słońce

parzydło pnie się do góry

szaro, buro i ponuro