Syla napisał(a)

No i z kim się zabierasz ???

Pojadę z mamą, ale jeszcze ciocia coś mówiła, że chce jechać. Więc będzie nas 3
Mam około 1,5 godziny drogi, więc wyjeżdżam około 8.30

gardenarium napisał(a)

Ucz się Sebciu, żebyś na ogrodnictwo się dostał

no coment

Sebek napisał(a)

Już się nie mogę doczekać tej cisowej rabatki
Uważaj, bo jeszcze ogrodowisko się do Ciebie zjedzie i Ci tą rabatkę sami zrobimy

A zapraszam do pomocy Każdy mi obiecuje a jak tylko poruszam temat to każdy pomyka w swoim kierunku Ale nie szkodzi ja to lubię i nawet mi grabie nie potrzebne , ugłaskam się tych rabat ręcoma , a jaka to przyjemność jak jest równiusieńko ha!!!

Właśnie tych wakacji doczekać się nie mogę, ale na razie na skraju wyczerpania jestem, bo ledwo żyję.
Ja już spadam, bo jeszcze pouczę się na jutro - spr.
Miłej nocy no i może do jutra

Jeśli to nieduży teren to zgrab "śmieci" i może spryskaj randapem jeśli są tam same chwasty. Odczekuje się dwa tygodnie no i można przystąpić do przekopania. Wtedy albo wynajętą glebogryzarką albo ręcznie, lecz to baaardzo ciężka praca. Jak wyrównasz teren i go oczyścisz z kamieni, to wtedy dobrej ziemi daj i na to wysiej trawnik. W ten sposób będzie dobrze rosnąć przez lata i nie będzie z nim problemów. Zasypanie tego co już jest nic nie da, bo ziemia się wymiesza z tamtą i w nią wejdzie, wtedy będzie to samo co na początku, a chwasty przez tą warstwę na pewno odbiją
A o włókninie wytłumaczyła Danusia.

No nie - a jednak były żurawki!!! Wykupili przed nami
Baardzo możliwe, że się minęliśmy, bo właśnie byliśmy w tamtych godzinach z Sylwią

Jak będą to na pewno nie wyjedziesz bez co najmniej kilkunastu
Na szczęście nie masz dodatkowego pasażera to Ci się o wieeele więcej roślin zmieści

Już sobie wyobrażam tą kolorową ścianę w środku lata.
A krokodyla jakbym tam był to bym się przestraszył - jeszcze by mnie zjadł...

Już się nie mogę doczekać tej cisowej rabatki
Uważaj, bo jeszcze ogrodowisko się do Ciebie zjedzie i Ci tą rabatkę sami zrobimy

Ale ogród jednak mimo braku mojego czasu radzi sobie dobrze
Rozkwitły rododendrony


Hosty z zeszłego roku już w sumie takie jak mają być. Te akurat były z podarku

A na skalniaku kwitną głównie floksy, lecz już rozkwitają rogownice

Jak widzicie skalniak do plewienia, no ale nie mam kiedy ...
Miałem nadzieję na burzę, ale nic z tego - chmurki przeszły i nic nie kapnęło. Jeśli jutro nie będzie to będę musiał wszystko podlać, bo rozsypałem nawozy no i myślałem, że mi je rozpuści, a tu nie poszło nic po mojej myśli Dzisiaj sobie skosiłem trawnik w jednej części.
Jutro wrócę przed czwartą i chcę skosić resztę, no i może wtedy nadrobię zaległości. Bo w sobotę wiadomo gdzie jestem , a po południu mamy jeszcze gości. Także kompletne wariacje.

Ohhh moi drodzy - nie ma mnie bo po pierwsze miałem problemy z internetem, ale już się z tym uporałem - mam taką nadzieję...
No i teraz w szkole wyciskają z nas ile mogą, dlatego muszę się uczyć więcej niż zwykle. Jeszcze do tego zmienili nam plan no i nawet niektórzy nauczyciele stwierdzili, że jest bardzo niedobrze ułożony, bo za ciężkie przedmioty w jednym dniu. No i jak wstałem dziś np. po 6 do wróciłem do domku przed piątą
Kiedy mogę to pracuję w ogrodzie. Dziś nawoziłem, podlewałem, trochę przesadzałem no i tak zeszło
No i nadal walczę z nornicami - nie wyniosły się jeszcze i tuneli coraz więcej. Jednak idą w stronę sąsiada, lecz u mnie nadal ryją. No i niestety dziś trochę wyryły mi trawnik, w korze aż tak tego nie widać.
Na szczęście nie są to aż tak wielkie tunele i nasypałem tabletek do nich, udeptałem i podlałem, żeby nie było aż takich śladów. Mam nadzieję, że się z nimi uporam, bo żal mi mojej pracy i wysiłku.

Sebek czai się na nornice i do kompa nie podchodzi

Sebek napisał(a)

no to OK - kupuję Mospilan i Topsin

Topsin można mieszać ze Score - wtedy mamy mieszankę na szkodniki i grzyby.

Na szkodniki dobry jest też Talstar, a na iglakach Confidor.

Sebek, gdzie się podziewasz?

Witajcie. Przez 3 dni cieszyłam oczy pięknymi kwiatami, ale niestety nie spotkałam Sylwii i Sebka. W sobotę byłam w godz.12 - 16-tej. Nie miałam Waszych numerów telefonów, a w przyszłości trzeba będzie to lepiej zorganizować. Zaden też z panów nie miał storczyka w butonierce.W niedzielę byłam od godz.13 - 17-tej z nadzieją, że ceny pójdą w dół ale się przeliczyłam, nie popuścili nawet grosika.Wklejam fotki z tej Wystawy.





























[/img]


p/2/22477/original.jpg[/img]

Jutro wyślę resztę zdjęć jeżeli Was interesują, bo teraz więcej nie pójdzie. Zastanawiam się gdzie Sebek kupował żurawki po 5 zł, ja widziałam tylko po 12zł.

Sebek napisał(a)

Danusiu - kiedyś rozmnażałaś agawę z kawałka listka.
Udało Ci się, wypuścił już coś?

Kawałek listka jak siedział tak siedzi.
Boję się rozgrzebać, czekam.

dzięki Sebek , no mnie/nam sie tez podoba, choć prawde mówiąc, można mieć trochę pretensji do 'fachowca',
wokół tego tarasu z trawy jest bukszpan ( samodzielnie 'wyhodowany' ) i trochę krzywo przyciety...
a na dole widać małe krzewinki mojej ulubionej lawendy,

Ania napisał(a)

Już daje zdjęcia kamyczka kurcze, nie pomyślałam o żwirku , baaardzo mi się podoba ten pomysł Sebek a co wtedy na rabatę i gdzie ten żwirek , tylko wokół kamienia ?

Tutaj musisz zrobić jedną wyspę włączającą wszystko w jedną rabatę. I wtedy można nawet zastosować dwa rodzaje kamyczków, drobne i grube albo nieco kolor się różniący.

Już daje zdjęcia kamyczka kurcze, nie pomyślałam o żwirku , baaardzo mi się podoba ten pomysł Sebek a co wtedy na rabatę i gdzie ten żwirek , tylko wokół kamienia ?

Sebek napisał(a)

Przepiękne kompozycje, a ostatnia donica cudo !!!

Jeśli mowa o tej osłonce, to widzę tu wyraźny wpływ Danusi . Podobnie, jak w kompozycjach . Teraz cała Polska będzie w Danusinym stylu .