Mam pierwszy projekt mojego ogrodu z listą roślin stworzony przez pana od ogrodu.
Ale dużi w nim niezgodności.
Plan poszedł do zmiany, ale ja sama postanowiłam zacząć nanosić poprawki.
Czekam aż znajomy przygotuje mi rzuty działki na których będę mogła czytelnie pokazywać co bym chciała uzyskać. Póki co pokaże to co mam.
Zdjęcie pierwszego projektu
I pierwsze wprowadzone przeze mnie zmiany
Patrząc na sam front - chciałabym wjazd do garażu odzielić tak jak na jednej z realizacji Gardenarium
Nie da się tej dróżki przenieść dokładnie tak jak na zdjęciu, więc potrzebne są zmiany - i nie wiem czy to będzie dobrze wyglądało
U mnie teren po prawej stronie jest zdecydowanie wyżej, więc po prawej stronie powstanie uskok zakończony murkiem od którego będzie się zaczynać trawnik, z kolei po lewej stronie dróżki prowadzącej do drzwi wejściowych chciałabym pas z kulkami na pniu (np cisy) - w ten sposób powstałoby odzielenie podjazdu do garażu od dróżki do domu. Narysowałam to troszkę nieudolnie na kawałku projektu - póki co bez skali - chodzi mi o sam zamysł
Przy wejściu będą dwie donice. Jenda pod samymi drzwiami przy wejściu druga po prawej stronie pod oknem.
Ta pod oknem jest już wymurowana, ta przy drzwiach ma powstać jak będzie wylewany tarasik przed drzwiami.
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad tą donicą - czy ona ma tam w ogóle rację bytu?
Jest to miejsce do którego nie dociera słońce.
Myślałam o różanecznikach, ale z czym je tam wkomponować?
Robić tą wielką donicę czy zrobić kompozycję z małych dostawianych doniczek?
Jeżeli podpowiecie mi co tam mogę zasadzić - będę murować donicę
Pan który wykonał projekt zaproponował mi taki zestaw do donicy pod oknem
Berberysy Aurea - 4 szt
Choina kanadyjska Jeddeloh - 1 szt
Świerk Glanca globosa - 1szt
I tak beberysy chyba mogłyby zostać,
choina nezbyt mi sie podoba -i nie pasuje mi tu zupełnie,
świerk jak dla mnie za duży jak do donicy przed oknem kuchennym
I jestem w kropce - bo nie wiem co w zupełnym cieniu da radę rosnąć i ładnie wyglądać.
Jak chcesz tak się sztywno trzymać to nie będzie jej środowisko pasowało, ale ja czasem tak sadzę. W dołki daj podłoże o odpowiednim pH. Drzewo korzeni się głęboko, a Rh płytko.
Danusiu a powiedz mi co to jest . Kupiłem kilka lat temu i pani powiedziała że to śliwowiśnia. Kwitnie jak poniżej ale ma zielone liście . Owocki są wielkości agrestu kolor ciemny ale okrągłe i twarde jak diabli. Pozostają na drzewku do zimy i są zjadane przez sójki ale dopiero po przemrożeniu.
Jokuś, ślicznie masz, zwłaszcza podoba mi się to zdjęcie, co stoisz nad stawem.
Rabaty ślicznie obsadzozne, wypasione, aż kipi roślinność na nich.
Urzekło mnie to stare zdjęcie z pasem kwitnących roślin, tak jakbym przeniosła się w jakieś przedwojenne czasy, taki klimat nostalgiczny. CUDOWNIE po prostu
Własnie zamierzałam to samo napisać - aż mi się radośnie zrobiło jak zobaczyłam post Danusi
Jest w tym zdjęciu coś takiego....sama nie wiem co...ale właśnie nostalgicznego. Przypomina mi dzieciństwo - może właśnie ten rodzaj robienia zdjęć, naświetlenia - i do tego dom, bo mieszkałam w blokach a obok był/jest wielki park i te rabaty sąsiadów...podobnie.
Ludzie tacy szczęśliwi się wydawali wtedy...a może po prostu ja ich tak zapamiętałam.
A potem kolejne wzruszenie bo ja kilka dni temu sprzedałam stare mieszkanie. I uroniłam łezkę - nie do niego samego, chociaż je kochałam (ale teraz mam dom gdzie mogę tworzyć ogród) - ale do placu zabaw gdzie mój starszy synek pierwszy raz zjeżdżał na zjeżdżalni na brzuchu, głową do dołu a potem dokoła klombów uczył się jeździć na rowerze - a młodszy uczył się praktycznie wszstkiego: kroczków, babek z piasku. Ech, wzruszyłam się....powodzenia.
Bilety na Chelsea załatwia się już jesienią, a najpóźniej zimą. Zawsze przed wejściem czeka ogromna kolejka do zakupu biletów ze zwrotów. Możesz spróbować, ale wiem, że długo się stoi. Nie kupuj od "koników", bo często oszukują i nie wejdziesz.
Czarcie kręgi z grzybów kapeluszowych powstają jeśli w glebie pozostały jakieś kawałki drewna czy innych nie rozłożonych resztek organicznych.
Wzmaga się gdy trawnik był zaniedbany w nawożeniu i pielęgnacji (mocno zafilcowany) i zagłodzony.
Należy systematycznie nawozić trawnik i go nawadniać ale głęboko i z przerwami, niż często a płytko.
Stosować wertykulację i aerację, żeby nie dopuścić do mocnego zafilcowania.
Pięknie!!! Aż się prosi o lustrzane odbicie nasadzeń po prawej stronie rabaty
To samo mówiłam ale Rysio nie chciał wykarczować tego co tam ma, albo przesadzić.
Danusiu i Anetko, podzielam i szanuję wasz pogląd ale tam są 2 klony palmowe a w środku wiśnia japońska, które rosną już 12 lat i nie miałbym sumienia ich ruszać zwłaszcza, że klon Dissectum Garnet trzy razy padał i dopiero trzeci został przy życiu.
Oj tam, i tak jest pięknie
A ze trzy kule na wysokim pniu nie weszłyby?