Mireczko, ja już od kilku dni przekładam z jednej kupki na drugą
I lekkie przerażenie mnie ogarnia, jak co rok o tej porze. Ciągle jeszcze chaos mam w głowie, choć wczoraj zaczęłam kolejny raz przeglądać i segregować już, co do gruntu, co do doniczek... te wcześniej, te później...
Wczoraj zdecydowałam, że trawy dziś wysiewam!
Rozplenice, stipa, miłka idą dziś do ziemi albo na wacik
Dziś wsadziłam pierwiosnki do donicy przed drzwiami. Zlikwidowałam wystrój świąteczny . Już jak zmarzną to trudno. Teraz mnie cieszą. Zaraz obfocię. No cisza,do domu wracam to ciemno, ferie się skończyły. Czekam na marzec, kwiecień. Werbena jeszcze nie wschodzi nawet. Stipa miernie...nie mam daru do mnożenia. Trudno.
hej, a gdzie stoi ta stipa? moja siana 31 stycznia pomału kiełkuje, jeszcze szału nie ma ale tak z 20-30 jużposzło w górę. a reszta spi - w ub roku też tak miałam. niczym nie przykrywałam. stoją na południowo-zachodnim oknie, duża donica-korytko, w podstawce woda, z góry też trochę podlewam.
Powodzenia - mam nadzieję, że wykiełkują bo innaczej to wstydddd!
Ja tak ustawiam na parapetach i oczywiście komentarze od męża a po co ci to, nie masz gdzie tego stawiać i tak dalej, nic sobie z tego nie robie bo po co sie denerwować. Ale później latem to już mu sie podoba, tylko ze nie ma tekiej refleksji że to nie wzięl sie znikąd.