czyli jak u wszystkich

Helou Tylko pozdrawiam, nic madrego napisac dzis nie potrafie

To dobrze,że ze zdrówkiem lepiej
Osłabienie jeszcze trochę minie,Pogoda znowu ładniejsza to i werwy życiowe wrócą:
Pozdrowionka

Dziś wsadziłam pierwiosnki do donicy przed drzwiami. Zlikwidowałam wystrój świąteczny . Już jak zmarzną to trudno. Teraz mnie cieszą. Zaraz obfocię. No cisza,do domu wracam to ciemno, ferie się skończyły. Czekam na marzec, kwiecień. Werbena jeszcze nie wschodzi nawet. Stipa miernie...nie mam daru do mnożenia. Trudno.

Mirelko - macham.
O Parkowej odpisałam u Gosi.
Nie szalej tak po ogrodniczych bo jeszcze zima u większości. Nie spiesz się...
Co tam u Martuni tak cicho od tygodnia. Nawet na PW nie odpowiada...

Witaj Mirellko
widzę, że wymyslasz nowe nowości u siebie - to czekam co tam wpadło ci do głowy

Ewo szaleję, bo spragniona wiosny jestem, a odwiedzanie ogrodniczych sprawia mi wielką frajdę Teraz to cebulowe wszędzie mają, ale i już do donic bratki, stokrotki się pojawiają

Myślę, myślę potem wkleję, zajrzyj