Dzięki Irenko. Rzadko zaglądam, ale teraz wpadlam, to wstawię parę fotek. Dziś trochę sprzątałam i parę bardzo prostych dekoracji świątecznych się pojawiło, przy okazji stłukłam 4 szklane jajka wrrr....
najpierw wianek, stary z mchu, tylko doczepiłąm jajko i zająca z masy solnej, trochę brzydko nitki widać ale co tam
trudno się nie zgodzić ... że bardzo dyplomatycznie to ujęłaś ...
lepsze oj lepsze ... a gdybyś widziała moją absolutnie zadowoloną "mnie: a'la pomysłowy Dobromir gdy te siewki planowałam powtykać dla efektu niebieskiego obłoku ponad (ba ... nawet sobie przyszłościowo obcykałam, że liście będę tym niezapominajkom obcinać żeby ich nie zdemaskowano ) ... chociaż najlepsze to było chyba jednak jak u Małej zobaczyłam,i doczytałam, ze ona sama (znaczy ta roślina nie Ania) robi za brunerę i za niezapominajki ... rozczarowanie przy tym to pikuś
Madżenko ja pojąć nie mogłam jak u was może nie być rozsady rzodkiewki ... i o so chodzi z tym, ze pan popatrzył i tak dalej ... ... i to nie świadczy o IQ ... tego będę się trzymać ...
Anek ty to nawet nic nie mów bo to fszystko przez Ciebie ... a wczoraj byłaś zmęczona i do głowy Ci nie przyszło, ze można takiej alpejskiej spekulacji dokonać w kwestii roślinki tak oczywistej ...
dziś mogę napisać, że wiem iż brunera zwana jest "niezapominajką kaukaską " ... właśnie ze względu na niebieskie kwiaty ... tylko nie wiem czy w związku z tym wczoraj byłam bliżej czy dalej
Dziękuję za odpowiedzi.
Dziś sprawdziłam dokładnie kompostownik i niestety jest on cały wybetonowany.
Tą ziemię która w nim jest po jednej stronie faktycznie muszę przesiać.
Druga strona jeszcze sie rozkłada ale nie śmierdzi na szczęście.Kupie jakiś przyspieszacz i przerzucę ponownie obsypując warstwy preparatem.
Całość ogrodziłam siatką ,by moje stworzenia mi tam nie wchodziły a obok usypałam pryzmę "naziemną":
i dodatkowo mam jeszcze miejsce do przerzucenia
Mam nadzieję że zrobiłam wszystko zgodnie ze sztuką i w przyszłym roku będe miec własną ziemię na rabaty.
Pozdrawiam
Trochę mnie nie było, bo dzieci chorowały i nie zabierałam się do pracy, ale czytałam inne wątki codziennie. Mam nadzieję, że ktoś do mnie zajrzy, bo póki co to piszę sama dla siebie i nikt mi nie podpowiada. Gorzej jak zabiorę się za część za domem. Tam jest sporo roboty, dużo miejsca do nasadzeń i brak orientacji jak to zrobić, żeby nie popełnić błędów sprzed dwóch lat.
W sobotę choć było zimno to posadziłam poustawiane roślinki i przesadziłam bukszpany ustawione w kostkę. Ponieważ tam gdzie były róże wsadziłam hortensje, które na jesieni dostałam od sąsiadki to teraz nie wiem co z nimi zrobić. Czy jeszcze je gdzieś wcisnąć czy szukać innego miejsca? To samo dotyczy tych iglaczków, o które pytałam wyżej.
Między bukszpanami wsadziłam hibiskusa, którego dostałam w zeszłym roku od teściowej i zimował w donicy w tzw. poczekalni. Mam nadzieję, że da radę w tej rabacie. Acha, to białe to kwiaty z gruszy.
Anitko , nie wiem czy zakwitną zależy ktora odmiana... Mi tez sie tak zdążyło i zakwitły tylko dużo później niż zwykle, ale sa tez takie które maja kwiaty tylko na zaszłorocznych pędach - wtedy nie ma szans w tym roku ... Ale za to sie wzmocni ! Przynajmniej taka mam nadzieje
Dziś przyszła moja paczka
W tym 3 szt Bogusi
Niektóre pierwszy raz u mnie inne dokupilam bo bardzo je lubię : to nowość podpatrzony u Ani Monte
Maria tez nowa nagradzana na wystawach byłam ciekawa