Witam wszystkich bardzo ciepło

Trafiłam do was przypadkiem

Jestem "zapaloną" ogrodniczką i kocham zwykłe grzebanie w ziemi

Ogród tworzyłam przez kilkanaście lat. Jednak z braku doświadczenia, teraz z braku czasu zaczęłam rezygnować z wielu rabat.
Jeszcze dwa lata temu w ogrodzie miałam ponad 100 bylin. Brak czasu ( mam 4 kochanych dzieci ) wymusiło na mnie wyrzucenie prawie wszystkiego z ogrodu

Nie zrobiłam tego do końca przemyślanie i tak część porozdawałam a resztę zasiałam trawą. I tu zaczął się problem. Jest gorzej niż było. Kiedyś ogród był moją dumą. Sąsiedzi zatrzymywali się, żeby podziwiać. Dzisiaj, cóż, zobaczcie sami.
Mam ogromną prośbę, pomóżcie mi jakoś to wszystko ułożyć.
Przód domu i tzw "przedogródek"