Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:04, 06 kwi 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Chciałem oświadczyć, że nic nie biorę, jedyne co piję to zielona herbata, kakałko oraz soki i woda gazowana - bez żadnych wkładów
Za pochwały dziękuję, ale nie biorę ich do siebie, bo jeszcze się zagubię i mnie wszyscy znielubią
Obiecane zdjęcia







..marzy mi się ogród ... 22:01, 06 kwi 2014


Dołączył: 26 mar 2014
Posty: 395
Do góry
..jeszcze czekają na swoje miejsce..
Kondziowy ogrod cz II 21:59, 06 kwi 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
Kondzio napisał(a)

I jeszcze dopytywuję się czy to płaczące drzewo to wiśnia? i jaka?
Ale Ty masz wywijasków na tych rabatach, a jak z koszeniem, nie ma problemów???
Mazurkowo 21:59, 06 kwi 2014


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Do góry
Pracowity weekend w Mazurkowie. Spędziłam pół soboty na kolanach…. ale…. to puste pole wbrew pozorom wcale nie jest już puste, bowiem za parę dni, mam nadzieję, zacznie kiełkować cały, ogromy łan facelii błękitnej. Gdy zakwitnie pszczółki sąsiadów będą miały błękitny raj! Nasion nam brakło i niniejszym zamówiłam dziś jeszcze kolejne pół kilo. Drugi bok trawnika ma być też tak obsiany. A sznurek jakoś tak się na to zdjęcie sam nawinął Tak naprawdę musiałam, dosłownie musiałam trawnik ociupinkę przyciąć, bo się jakoś tak wylewał na boki.



Groszki znalazły swój dom i o dziwo jeszcze nie padły. Odpukać! Rozwiązanie groszkowe jest tylko na ten rok zanim wymyślę coś bardziej konkretnego i zanim Pan Mąż zrobi nam PRAWDZIWY taras (wykonanie ma być jeszcze tego lata).



A na sam koniec zaczęłam kopać swój grób To tak na wypadek gdyby nadmiar pracy w ogródku powalił mnie już totalnie. Nawet w przypływie weny i nagłego ataku śmiechu się do niego przymierzyłam i prawie by pasował, Pan Mąż obiecał zakopać jakby co. Z grobu w sumie nic nie wyszło, bo został zakopany tą lepsiejszą ziemią i zamieszkały tam truskawki. Nie ma jak spontaniczność i uczynna sąsiadka. Niniejszym mam dwie powiedzmy-że-grządki truskawkowe wykonane na JUŻ i na SZYBKO, żeby tylko sadzonki truskawkowe nie zdechły. Od kopania w moim badziewnym czymś, nie powiem ziemi, bo to naprawdę NIE jest ziemia odpadają mi dziś ręce i nogi. I naprawdę w pewnym momencie miałam ochotę położyć się do tego "grobu' i już tam zalec. Ale jest radocha. Sadzonki jeszcze trochę zdechłe, a grządeczki do poprawy, ale mam już wizję świeżej własnej truskaweczki!



Generalnie prawie pół działki wygląda obecnie jak pobojowisko, bo pozbyliśmy się blaszaka po budowie i została nam cała masa gratów, z którymi musimy zrobić porządek. A poza tym nawet bez tych gratów mamy pobojowsko i czasem aż mi głupio. Ale powiedzmy, że wszystkie te zdjęcia zaliczają się do zdjęć "PRZED" zanim powstał ogród - będzie fajnie potem kiedyś obejrzeć kawałek historii, prawda?
Wszystko czego potrzebuję to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów... 21:56, 06 kwi 2014


Dołączył: 02 cze 2012
Posty: 1921
Do góry
Witam serdecznie, Danusiu

Wiosna się rozkręca, codziennie coś nowego.
Pierwiosnki zakwitły, ubiegłoroczny prezent od męża w realu są praktycznie czarne, na zdjęciu wyszły jaśniejsze




błękitne zawilce



czekam z niecierpliwością na kwiaty tego lilaka, to profesor Hoser, długo go szukałam, teraz 2 lata czekam i wreszcie ma pąki, mają być niebieskie


szczypiorek zawędrował z rabaty do donicy i na stół będzie pod ręką
Co się stało kwiatom ... 21:55, 06 kwi 2014


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry

Lubię ten kolor.
Rozmnażanie hortensji 21:54, 06 kwi 2014


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Do góry
Dlaczego moje nie wypuściły korzonków i zaczynają usychać?
W tym roku po raz pierwszy podjęłam próbę rozmnożenia hortensji, by mieć je na prezenty dla znajomych. Annabelle ukorzeniam w doniczkach i wszystko wskazuje na to, że się uda. Natomiast Bukietowa VF, która już od ponad miesiąca moczy się w wodzie, początkowo wypuściła ładne liście, ale teraz zaczyna je gubić, a korzeni brak
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 21:52, 06 kwi 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Pozdrówka Bogdziu.

Dziś przebiegłam szybko przez miasto obok i pstryknęłam zdjęcia kilku kwitnącym magnoliom. Mmmm...
Wszystkie przy starych poniemieckich budynkach. Prawdopodobnie sadzone jeszcze przez Niemców. Zdjęcia chyba nie oddają ich piękna i wrażenia jakie robią.













Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 21:46, 06 kwi 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
W ogrodzie króluje biel i róż









W ogródku Iwony 21:45, 06 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11972
Do góry
Ciekawe ile jest tutaj cebulek szafirków ?

Co się stało kwiatom ... 21:43, 06 kwi 2014


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry

i takie moje co nieco
Mój zielony świat 21:41, 06 kwi 2014


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Do góry
Kłaniam się szafirkowo


Mój zielony świat 21:39, 06 kwi 2014


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Do góry


Brunnera Variegata i rozsiane niezapominajki/fiołki/sasanki

Kubusiowo II 21:39, 06 kwi 2014


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Takie miałam "małe" kępki przywrotnika



I po robocie! Ale zmiana, nie? hahhahaha

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 21:38, 06 kwi 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Na bylinówce coś się już pokazuje



piwonie





Jabłonki Royalty mają już pąki

Piaskownia na zakręcie 21:38, 06 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11972
Do góry
Dla wszystkich odwiedzających moje kolejne cudeńko



Kubusiowo II 21:37, 06 kwi 2014


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
I cały bajzel

Piaskownia na zakręcie 21:37, 06 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11972
Do góry

Mój zielony świat 21:36, 06 kwi 2014


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Do góry
Wiśnie w odmianach


Przyrosty bza koralowego

pierwsze tulipany, miodunka
Działka wkoło Lubczyka :) 21:35, 06 kwi 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
a dzisiaj oprócz wsadzenia gałązek pęcherznicy od Mirki, wsadziłam też derenia białego


popikowałam też paprykę, goździka chińskiego i motylka - nawet nie wiedziałam, że jest taki kwiatek, o takiej nazwie
po obiedzie wpadliśmy w warzywnik, rozsypałam nawóz, m przejechał po całości glebogryzarką (po tym nawet nie ma różnicy, gdzie było kopane pod nawadnianie!), wypieliliśmy chwasty w owocniku, tam na około warzywniaka, gdzie porzeczki, agresty, maliny, borówki itd w tygodniu, jak będzie jakiś przestój w tych opadach, które zapowiadają, to chcę już posiać warzywka
i w taki sposób weekend minął, szkoda, że jutro do pracy :/ ale od środy mam wolne do niedzieli, mogła by być wtedy ładna pogoda, żebym mogła coś na zewnątrz porobić!

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies