Kasiu tę piwonię mam wiele lat i rośnie w całkowitej suszy- strona południowo-zachodnia i jest niezawodna, chciałabym tam też inne piwonie mieć- ale wszystkiego naraz się nie da mieć
a to moja trzmielina do ukorzenienia, będzie zajmowała na razie wolną przestrzeń pod jabłonką
Narzędzie na 30 zł, podrasowane przez mojego służbowego konserwatora Chodzi jak żyleta
Ja nie wiem, czy mądrze zrobiłaś...u nas dość wietrznie wczoraj było.
Azalia pięknie kwitnie, przecież bym Ci badziewia nie dawała. Tylko kolor nie na tamtą rabatę. Orlice mam na jej miejscu, pokażę zaraz zdjęcie, zobaczysz, ta, pasuje
Zachwyca mnie niezmiennie projekt Danusi ale tu mamy brzozy a orzech jest gorszy mimo, że staram się zawsze szybko grabić liście by nie dopuścić do wydzielania się garbnika
Kochana, nie wiem jak Ci dziękować za tak wyczerpującą odpowiedź. Chyba poprostu -DZIĘKUJĘ
Mam nadzieję, że w tym roku zjem kilka pomidorków. W ubiegłych latach na bieżąco moja Alusia wszystkie zjadała. No przecież nie zabiorę dziecku, skoro tak bardzo je lubi
Oby w tym roku się udały, bo w końcu sama je posiałam.
Pozdrawiam
Warto , bo to jest bardzo piękna grupa roślin i jakże potężna w różnorodności.
Ja mam takie małe parpadełko, najlepsze do irysów, bo motyką ciężko w kłączach obrabiać, no i zona ma tutaj 49% udziałów .
Do spotkania dojdzie na pewno, w to nie wątpię, wypadki losowe zazwyczaj mają okresowy charakter, będziemy w kontakcie .
Powtarza, ale bardzo słabo, na 90% jest to ruski.
Bardzo mi miło, jeszcze jednak przedwczesne pochwały, ogród jest wciąż skromny, ale bardzo staram się i cieszę, że choć te fotografowane kawałki już się Wam podobają. Śledzę twój wątek, bardziej na fejsie, zawsze pojawia się na głównej stronie i jestem pod wrażeniem.