Dzisiaj odwiedzila mnie Gosia(Kaisog) i pojechałyśmy na targi pod Uranię, dość sporo wystawców, wybór też był, każda z nas coś kupiła była też mama Gosi i Kubuś a po zakupach wpadły do mnie na momencik i zwiedziły mój ogródek oczywiście naczelny ogrodnik Kubusiowa był z nimi
tu pomagał mi odsłaniać "pikówki" potem szybciutko jeszcze jedno zdjęcie i musiały wracać aby posadzić zakupione rośliny, ja też teraz idę na ogród posadzić swoje zostawiam maczek i iryski i do wieczora
Queeny - takie dorodne tulipany rzadko mi się trafiają - mają gdzieś po 70 cm i wszystkie zakwitły. Janina się spisała - te pomarańczowe również stamtąd. Jedynie Exotic Emperor na razie marudzą