Magdalena Morska - czyżby w Zarzeczu jeszcze rosły piwonie???? Nigdy nie byłam tam Ale tulipanowca co ma 250 lat bym chętnie obejrzała.. a tu jeszcze piszesz, że są tam takie stare okazy piwonii??? Chyba, że piszesz o jej jakimś innym ogrodzie... ja w historii to jestem słabiutka

Lecę sprawdzić jaka będzie piwonia, bo z 3 jedna ma pąka.. wyglądała na żółtą..

I nie będzie żółta

Kolor trochę przekłamany, bo to nie róz a taki żółto-kremowy z nalotem bordowym.... ciekawe jaka będzie

Dokładnie w Zarzeczu, jak się nie mylę w latach 80 wywalono potężne piwonie, część z nich z śmietnika trafiła do arboretum, starych piwonii już tam nie ma, bynajmniej ja o tym nic nie wiem. Warto kiedyś dokładnie sprawdzić historie owych piwonii, jedno jest pewne - siewki są z mateczników z Zarzecza.

Obecnie w gruncie mam posadzonych ok. 400 szt. z siewu, wszystkie będę trzymał aż do pierwszych kwiatów i wówczas zrobię selekcję. Wiele siewek ma tzw. brudne kwiaty i ich estetyka maleje. Po selekcji rosną u mnie jedna biała z poblaskiem różu u nasady, różowo-białe i dwie czerwone. Aniu, po liściach jestem bez szans ocenić kolor, natomiast gdy moje siewki zaczną kwitnąć, zapraszam na zagon, wtedy dobierzesz kolor taki jak Ci pasuje. , ale żółty chyba bez szans uzyskać, coś tam , coś tam, sprawy genetyczne ...

Mariusz napisał(a)

Jeszcze jedno
W tym sezonie spróbuj z nasion mniej dojrzałych, zbierz je jak mieszki zaczną się otwierać, wówczas przetrzymaj w szklarni, na parapecie, nawet gdy temperatura wynosi kilka stopni, zejdą do wiosny i to dobrze. Tak praktykują w arboretum, ja zrezygnowałem z tej metody, bo parapety małe i nie ma gdzie upchać, tak więc zostawiam nasiona naturze, ale te schodzą w różnym procencie, nieregularnie, a okres kiełkowania jest bardzo długi.

Dziękuję za cenną radę a pomyślałam ,że właśnie te niezbyt dojrzałe mają mniejsze szanse.Ale wysiałam w różnym stopniu dojrzałości.Czas pokaże ,ponowię siew.

W przyszłości, ekstra selekty mam zamiar szczepić na bylinowych, jak tylko uda się coś ładnego wyhodować .

akanta napisał(a)

Dziękuję za cenną radę a pomyślałam ,że właśnie te niezbyt dojrzałe mają mniejsze szanse.Ale wysiałam w różnym stopniu dojrzałości.Czas pokaże ,ponowię siew.

Jak mieszki pękają, wówczas nasionka są już prawie zdrewniałe, takie są najlepsze, gdy stwardnieją i opadną kiełkowanie jest utrudnione.

Mariusz napisał(a)

Ranking poza forum Twoich piwonii... to marzenie posiadania tej z pierwszego planu.. patrząc po kolorze pąka... szansa jest

Piwonia Delavaya - cudną masz.... nie pamiętam czy w końcu taką kupiłam czy nie, bo malutką sadzonkę Młokosiewicza kupowałam.. zluzowałąm kartę w aparacie i lecę zerknąć na mojego pąka Twojej piwonii

Pierwsza fotka tej na pierwszym planie i czerwonej, obie zjadliwe, ale przypuszczam że z dużej ilości siewek wyjdzie coś ciekawszego.





Chyba dałaś mi sadzonkę Młokosiewicza albo inną ... zmagam się z nią i nie wiem jak długo pociągnie. Idę zobaczyć czy coś ruszyła, zafascynowany różanecznikami zapominam o cennych ciekawostkach.

Mariuszu - melduje że mój pierwszy kwiat piwoni drzewiastej zakwitł dzisiaj!
Jest powalajacy, nie wyobrazam sobie co bedzie jak urośnie do takich romiarów jak masz u Ciebie.
Żebys nie musiał szukać wklejam fotkę - potem najwyżej usunę