O matko, Kasiu... O takim zagrożeniu nawet nie pomyślałam. Fakt, tak czasami bywa. Niestety, nie mamy wpływu na wszystko. Są sposoby na blokowanie stron. Jest tzw. kontrola rodzicielska. Można ustawić profil gościa z wyłącznikiem czasowym. Ale jak to zrobiłam, to się nabiegałam co chwilę do kompa. By pozwolenia dawać jako admin...
Jak zablokowałam dostęp do stron z przemocą i erotycznych, to nawet w Simsy nie mógł grać. Bo tam niby sceny rozbierane są.

To ja już wolę, jak mój w gierce siedzi lub programie graficznym...
Starszy w którymś momencie nauczył się łamać w Bios-ie wszelkie hasła instalowane przez nas. Siłą rzeczy musiało się skończyć na dozie zaufania, że to co robi w sieci - nie jest złe...