I Ty piszesz, że już kończysz sezon? Ogród wcale nie wygląda, jakby się szykował do snu
Przepięknie jest ❤️
Ps. Muszę sobie kupić taki porządny nóż do darni. Z firmy Fis… złamało mi się połączenie noża i kija (system fix) przy pierwszym użyciu (reklamacja uznana , ale boję się go używać. A z firmy Wo..Gar…niebezpiecznie się wygina …
Wrzucam też zdjęcie karpy dalii, podejrzanej o bycie zaatakowaną przez bakterię powodująca powstawanie galasów. Kiepskie to zdjęcie, za późno sobie przypomniałam, że miałam je zrobić - w górnej części doniczki widać nagromadzenie wyrostków, z których nic nie wyrosło.
Można też, zamiast równych płyt, położyć płaskie kamienie o nieregularnym kształcie równo z ziemią, albo wystające max 1 cm. Wtedy wystarczy przejechać kosiarką . Ale to wersja dla bardziej „naturalnych” ogrodów.
Bubblegum - wciąż zieloniutkie pompony - już chyba takie zostaną, bo zbieleć raczej nie zdążą
Dalie już bez onętków. Lambada mnie zachwyca nie tylko silą kwitnienia, ale też urodą listków, są delikatniejsze, bardziej pietruszkowe, niż mają inne dalie.
Onętki przetrwały jeszcze po drugiej stronie rabaty i przy domu.
Ciemierniki też w pąkach, ale wiem, że nie ma się co napalać, kwiaty będą w kwietniu
Tyle października, pora na listopad. Zmiany postępują dyskretnie - znikła część onętków, wisienka ołysiała, ilość kwiatów mniejsza. Ale coś tam cały czas kwitnie, rozwija pąki, rośnie.
Sprawdzałam kilka modeli noża do darni. Ten, który mam teraz jest idealny. Półksiężycowa końcówka jest odpowiednio masywna. Wygięcia na docisk stopą są dosyć szerokie i narzędzie nie traci stabilności podczas docisku. Zdarzało mi się używać noży do darni, które były zbyt drobne (końcówka była za mała), a uchwyt za długi i cienki. Podczas docisku taki nóż tracił stabilność i zbyt płytko wchodził w darń.
Mój jest taki
Mam nadzieję, że nie zanudzę się w okresie zimowania i w dobrym stanie doczekam wiosny. Póki co omiatam ogród nostalgicznie i już tęsknię do wiosny.
Jesień daje możliwość tak różnorodnego odbioru tego samego miejsca.