Cięcie zależy od rodzaju róż. Wielkokwiatowe, które mają grube, mocne pędy tnę zawsze ostro- mają ładniejsze i większe kwiaty i tak rosną wielkie, tak jak tu
Ta była właśnie tak przycięta
Ale już np. Louise Odier tnę o 1/3, czyli miała 120 cm a teraz 90cm
Kratka, pergola, albo trejaż musi być mocno związana z gruntem i sztywna, w przeciwnym razie zniszczy ją wiatr, albo będzie się wykrzywiać pod ciężarem pnączy, Najłatwiej przymocować kratkę do kantówek wbitych do ziemi przy pomocy metalowych szpiców, wszystkie elementy są do skompletowania w sklepach ogrodniczych, a doradca podpowie Ci jakie wymiary są odpowiednie.
Już w miarę wyzdrowiałam Krysiu
Dzisiaj w końcu przycięłam róże
Wielkokwiatowa tnę zawsze ostro, o tak
Przed cięciem
Po cięciu
I tak rosną wielgachne....inne tnę mniej.
Odpady z dzisiejszego cięcia
aaa i tak przeglądając zdjęcia z ogrodu tak mi się nasuneło, może dlatego że nie lybe takich kamyczkowych skarp.... może tak zlikwidować ten skalniak i po obwodzie tarasu posadzić żywopłot z cisa równać go do wysokości tarasu a pod cisami zrobić ładną rabatę?
coś mniej więcej tak
i od razu przepraszam że proponuje nie pytania o zdanie
Jak sadziła swoje tujki to tak się martwiłam, że są malutkie i ze długo trzeba czekać aż urosną. A one szybko rosną, a czas bardzo szybko zasuwa - więc sa juz spore. U Ciebie też tak będzie.
Witam
W ubiegłym roku w maju posadziłam 2 rododendrony. Na początku po wsadzeniu było wszystko dobrze - rośliny zakwitły, były zielone, zdrowe. Po zimie zauważyłam u rododendronów kilka brązowiejących listków oraz biały/szary nalot na ich pąkach. Widać że choroba rozwija się. Czy na podstawie poniższych zdjęć można stwierdzić, co im dolega? Bardzo proszę o odpowiedź.
dobra berberys i 3 żórawki berberys i 3 .....anabelek mam wolne 3 sadzonki to posadzę je w lewą stronę za iryskami tak myślisz bo pasowałoby jeszcze trochę i jedna strona będzie obsadzona .podoba mi się.
Chyba dobrze
Po płocie i rabacie zostały wspomnienia Glina mnie wkurzała ale jeszcze bardziej denerwował mnie ten bałagan więc usiedzieć nie mogłam teren w miarę ogarnięty, żwirek wywieziony, zostały do wykopania dwa drzewka. W następnej kolejności usunięcie wszystkiego od ulicy, tyczenie linii rabat i sadzenie serbów miały być fale będą linie proste, kobieta zmienną przecież jest
ale metamorfozę u mnie przeprowadzasz hehe nie wiem czy dobrze rozumiem wszystkie iryski na miejsce trawy a trawa gdzie iryski tak .trawa pod brzuski rozumiem tak zrobię.
Piwonia koperkowa wychodzi z doniczki, mam nadzieję na chociaż jeden kwiatek??
Posadziłam w donicy, muszę jesienią zmienić na większą - bo za droga była żeby ją nornice zjadły
Bogusiu nie miałam pojęcia, że można wyhodować władne sadzonki tanguckich powojników w warunkach domowych! Zamierzałam zamówić gotowe sadzonki, opłaca się je samodzielnie robić?