Jestem wykończona tą trawą....jest wszędzie tam gdzie nie powinna. Dzisiaj uwalniałam od niej jagodę kamczacką. Było tak:
Jest tak:
Dajanko mnie również moje serby troszkę martwią, Kompletnie nie obserwuję nowych przyrostów. Dwa tyg. temu zaprzyjaźniony ogrodnik stwierdził, że złapały grzyba i opryskał je jakimś spec. środkiem. Za kilka dni planuję nawozić wszystkie drzewka hydrokomplex może to jakoś zdopinguje moje serbiki. A tak one właśnie wyglądają:
I fiołki.. po co mi ich metr kwadratowy?? Ale jakos je lubię... rosna w piękne kępy, bo inne to tak sie sieja i rosną byle jak.. a te w takei super okrągłe kępy, jak formowane. Ale i tak sporo wyrzuciłam...
Niektóre róże tak wyglądają, że się nie zdziwię jak niedługo zakwitną
Za to migdałek jak wyrzut sumienia.. za mocno go przycięłam.. i bylinówka (ta dopiero sadzona) idzie do poprawki... wygospodarowałam jeszcze pół metra ekstra.... czyli 5 metrów kwadratowych...
Środek przesunę jutro o pół metra Hurra... tak sadziłam, że po założeniu płotka... obwódka z bukszpanów się nie mieści Dla obwódki bukszpanowej M sie zgodził by przesunąć płotek.. ale jak przesunę to jednak inaczej rozmieszczę kfiotki.. i może moje japońskie irysy jeszcze wejdą I trochę siewek z nasionek... dziś pikowałam..
BETKA...bardzo mi miło .u mnie niezapominajki dopiero zaczynają....ale za to wieeelki łan . za dwa dni będzie spektakl...
dopiero na fotkach widzę że cyprysiki nie mają równego wybarwienia a miały być do pary dwa zielone i dwa żółte ...a te żółte to dwa całkiem inne ....i co teraz ?
Zapraszam.. nic szczególnego.. naćpane wszystkiego gdzie sie da.. i ile sie da... mój ogród powinien nazywać się "Moje chciejstwa" ... ale oczywiście serdecznie zapraszam
Bratek samosiejka w szczelinie skalnej... czyli bratek alpinista