Dom od momentu ukonczenia budowy zaczyna niszczec, a ogrod piekniec i rozkwitac i mam nadzieje ze to drugie sie sprawdzi w 100%
A wiec witam wszystkich serdecznie
Ogrodka jeszcze nie mam, bo caly czas walczę z trawnikiem.... a wlasciwie z chwastami o trawnik
i mam nadzieje ze w koncu sie uda i ze troszke sie zazieleni i ze nie bedzie juz widac zoltego piachu i gliny
Poza terenem gdzie mam nadzieje bedzie zielona trawka, wydzielilam juz w ubieglum roku kilka grzadek
i usiluje sadzic rozne rzeczy....sadze i przesadzam....tak to jest jak brak koncepcji
Ale ciezko u mnie z wyobraznią, dopoki nie zobacze to nie wiem czy pasuje
oprocz grządki po zewnetrznej, mam 4 grzadki na niewielkim podwyzszeniu, poki co ramy zbite z desek i zastanawiam sie czym je oblozyc
poza tym planuje jeszcze ze 2 warzywniaczki
W listopadzie na grzadce prz planowanym tarasie posadzilam 160 cebul
I bardzo sie ciesze ze wszystko wyroslo

ale zupelnie nie znam nazw odmian