U mnie w trawniku nie ma jeszcze dużo chwastów, trochę, większych dziś wyrwałam.

Nie wiem, czy nie będę musiała zrezygnować z kocimiętki... niestety. Kot sobie ją upodobał i zniszczył już dwie kępki. Zakopałam w korze trochę sierści mojego psa, ale wątpię, aby to pomogło....



a taka ładna była....

Magnolia gwiaździsta ostatnim tchnieniem jeszcze kwitnie. A już zaczyna Rh Cunningham's White.
Wszystko się zieleni, trawniki prawie po kolana a kosiarka nadal w serwisie Nie cierpię takiego trawska.
Trawnik nad stawem posiany. Przy obecnej pogodzie w sobotę powinien się pokazać.
Dzisiaj zakupiłem miłorzęba Mariken na wysokim pieńku. Ma już liście, cudny jest.
Jemu zdjęcie zrobię jutro.

...jeszcze szafirkowo....

...miłorząb nareszcie pokazuje listki - czekam na pełny rozkwit...

Święta tak szybko mijają - to smutne. Goście opuścili dom i zrobiło się pusto
Pomimo późnej pory zrobiłam mały spacer po ogrodzie

mój mały ogródek (tylko 5 arów) odwiedzają zwierzątka

Spóźnione świąteczne tulipanki zostawiam wraz z rękodziełem rodzinnym
Bo dopiero teraz widzę, ze zostawiłas u nas życzenia wielkanocne

FrancoPolo napisał(a)

Tutaj jeszcze klon SHIRASAWANUM AUREUM który rozwija dopiero liście.

Mam go, ale baaaaardzo kiepsko rośnie, chyba go przesadzę w inne miejsce....na jakim stanowisku rośnie u ciebie i jak go pielęgnujesz??? Masz może zdjęcie całego?

Dziękuję bardzo Wszystkim odwiedzającym za życzenia świąteczne
Mam dla Was jeszcze gorące zdjęcia dzisiajszego ogrodu

A u mnie przed domkiem na różowo ...... Rododendrony startują, bergenia szaleje mimo jesiennego wściekłego ataku opuchlaków...

Fotki robione po zachodzie słońca więc szału niema.



W tej kropli odbija się mój dom

leon60 napisał(a)

Martwią mnie ML... w przechowalniku bez okrycia ruszają


a na rabacie były podsypane korą i wychodzą im ale całe suche źdźbła...oznak życia nie widać


a mam w planach dwa długie szpalery..........

Ja miskanty traktuję bardzo brutalnie
- Rwę je na pół przynajmniej raz w roku (bo kupiłam max 10 sztuk, a potrzeba była większa i teraz mam ponad 30)
- Nie nawożę niczym i nie podlewam za specjalnie (czasem dostaną przy okazji)
- Nie robię kopczyków ani niczym nie przykrywam na zimę...robię tylko snopek, a wiosną ścinam najniżej jak się da.
I rosną Jednego nawet w cieniu na próbę posadziłam....zobaczymy co z niego będzie.

Pozdrawiam i gratuluję ogrodu, bo bardzo zadbany!!!

To może jeziorko pokażę



mój M. na rybkach


w przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami- wspaniała bujna zielona roślinność