Ewuś śliczne to deszczowe zdjęcie z przywrotnikiem. Ja muszę sobie wreszcie jakieś rh kupić U mojej mamy takie cudo różowe właśnie zaczęło kwitnąć, że za nic świecie nie mogę przejść obok niego obojętnie
Ewa, przejrzałam sobie jeszcze raz Twój watek, no piekne masz te kwiatki. Powiedz, czy moje piwonie zakwitną kiedyś?, Sadziłam je dwa lata temu, w zeszłym roku przesadzałam.
Doczekasz się.
Z piwoniami Aniu tak już jest. Jak posadzisz zbyt głęboko nie kwitnie. Mojej pierwszej piwonii kwiaty zobaczyłam po 5ciu latach. Z każdą kolejną było już lepiej. W marcu tego roku byłam zmuszona przesadzić jedną karpę i okazało się że będzie kwitła, jest obsypana pąkami które lada dzień zaczną pękać. Też czytałam że jak się przesadza a jeszcze dzieli karpy to mowy nie ma o kwiatach, guzik prawda i wiem że moje piwonie to żaden wyjątek.