Wieczory coraz dłuższe więc wracam , bo dawno mnie nie było . Rok był dla mnie bardzo pracowity , bo w końcu po 15 latach pracy postanowiłam sama założyć firmę.
Oj mam dużo zaległości tak dawno Waszych ogrodów nie oglądałam .
Tu moja skarpa z września
Kordina, no najgorzej jak roboty od razu nie widać na wiosnę za to będziesz mieć tulipanowe radości
Wiaan zaklinałam się, że dość nowości, ale znów wraca do mnie myśl o prosie, więc możliwe, że to nie koniec, ale to już nie będzie takie emocjonujące jak boho różanka
MartaCho ja z tych niecierpliwych więc nie będę ich dzielić już wsadzone takie - niech rosną Torty tylko dla innych robię, ale za to dla mnie upiekła w tamtym roku córka z pomocą tatusia
Mirka, to specjalnie dla Ciebie wstawiam moj burdel zanim poprzycinam te suchelce bylinowe i nie tylko
Aga poszukałam zdjęcia z zeszłego roku tego mojego drugiego, zielonego perukowca, podolski Aurea złociste liście, tak sie nazywa w doniczce przed posadzeniem, ten tak trochę z tyłu.
z okazji zakończenia sezonu daliowego zrobiłam sobie zestawienie mojej tegorocznej kolekcji - wszystkie mi się podobały, nie miałam żadnych pomyłek i bardzo bym chciała, by wszystkie mi przetrwały. Niestety nie mam w swoich zbiorach prześlicznej Shiloh Noelle oraz Dianas Memory, które mi niestety zeszłej zimy się nie przechowały. Chciałabym sobie je dokupić na przyszły sezon, no i dodatkowo ze trzy inne odmiany ( max!!!)
Z kilku odmian świadomie w tym roku zrezygnowałam i wysłałam w świat (jedną przypadkiem ale dostanę taką samą od sąsiada), niech cieszą oczy innych ogrodników - ja u siebie bym wszystkiego nie zmieściła, dlatego postanowiłam robić ostrą selekcję.
Dziś przyszły sadzonki trzcinnika KF z dużej sadzonki:
A tylko na nie czekałam z kontynuacją obsadzania różanki.
Wczoraj dojechała Ostnica olbrzymia
Więc dziś obsadzanie zakończone. Jeszcze muszę wyściółkować i można się brać za sadzenie hortensji, a mam ich 9 5 kupionych a 4 mi przysłał przedwczesny Mikołaj. Justynka! Będę na nie chuchać dmuchać
Pięknie sadzonki dostałaś Będziesz je dzieliła?
Nie trzymaj nas w napięciu pokazuj fotki przecież my lubimy takie zdjęcia robocze
Daria!
Ale świetnie wygląda ta Twoja nowa ścieżka ❤️ Naprawdę super!
Pamiętaj tylko o odległościach między drzewkami
Bardzo podoba mi się to ujęcie
Stipy ładnie wyglądają, muszę w przyszłym roku dosadzić kilka
Aguś myślę, że w tym ujęciu dużą zasługą jednak jest tło od sąsiada, gdyby je wymazać byłaby pustka, a tak jego drzewa robią robotę
Co do drzew to nadal się waham, nie wiem co począć, chodzę i oglądam stronę ogrodu za domem, myślę i mam wrażenie, że nic nie będzie dobrym rozwiązaniem.
Teraz ta część jest zupełnie pusta, mam 4 brzozy Doorenbos które chcę tam posadzić i chyba wszystkie posadzę przy tym północnym ogrodzeniu i zastanawiam się jeszcze czy na to ogrodzenie nie zamontować w poziomie desek. Nie zrobię tam żywopłotu bo nie mam miejsca, a wydaje mi się, że brzozy i rośliny fajnie komponowałyby się na tle czarnej ściany.
Teraz jest tak
Na końcu tej próbnej ścieżki widać 2 kolumnowe jabłonki.
Myślę żeby zrobić tak: wszystkie brzozy na jedną stronę, za ogrodzeniem jest puste pole. Na końcu ścieżki wiśnię Royal Burgundy, po jej obu stronach te dwie nieszczęsne jabłonki, one są kolumnowe, bardzo wąsko rosną. To drzewo które widać na winklu domu to jedna z dwóch jabłonek Ola. Te kolumnowe jabłonie mogłabym dać jeszcze po prawej stronie domu, tam gdzie rosną jabłonie Ola, w ostateczności się ich pozbyć.
Wreszcie się doczekałam, czerwienią się liście ambrowców
Danusiu no w końcu doczekałaś się przebarwień u ambrowców Na innym forum czytałam że one jako ostatnie z drzew przebarwiają się. U mnie drzewa są już bez liści a z początkiem października były już u mnie przymrozki.
Ja jeszcze trochę zostawiałem ma krzakach. Słonko świeciło dziś i jutro chyba też będzie. Zawsze to lepiej. Może dojdą mi na parapecie też te zielone.
Na razie wcinam dojrzałe
Powoli sprzątam. Dziś zebrałam miętę, oskubałam listki i zamroziłam. Będzie jak znalazł do herbatki.
Kopru wielki pęk dostał sąsiad. Jutro wyrwę kolejne, posiekam i też zamrożę.
I nie wiem, w co ręce wsadzić. Czy kwiatki sadzić z doniczek, czy róże przesadzić. Czy truskawki oporządzić. W sumie do truskawek potrzebuję przesadzić róże...
A jeszcze muszę w końcu uwolnić Kasyę od opieki nad moją Gienią.
Fotki stare chociaż nadal aktualne. Bonica pięknie tłoczy. Asterki też kolor dają. A trawki szaleją. Ogólnie sporo pojedynczych róż jeszcze, jakiś zwariowany liliowiec rzucił kwiatkiem. Rozchodniki. Krokusy jesienne.
Dziś przyszły sadzonki trzcinnika KF z dużej sadzonki:
A tylko na nie czekałam z kontynuacją obsadzania różanki.
Wczoraj dojechała Ostnica olbrzymia
Więc dziś obsadzanie zakończone. Jeszcze muszę wyściółkować i można się brać za sadzenie hortensji, a mam ich 9 5 kupionych a 4 mi przysłał przedwczesny Mikołaj. Justynka! Będę na nie chuchać dmuchać
Moja mama nie lubi zbytnio żółtych kwiatów i pewnie takich osób jest więcej, no ale czy te rudbekie nie wyglądają pięknie, w swojej prostocie, takie skromne a jakie ładne w tych trawach niezawodne na każdą pogodę i warunki, ja je bardzo lubię