Ojej...ale niechcący wywołałam temat...Dziękuję każdemu z osobna, za troskę i życzenia szybkiego powrotu do sił...!!!
Zdrowie jest najważniejsze dla każdego z nas...dopóki nic nie dolega, to z reguły nie myśli się o nim...Jak widać trzeba o nie dbać ze szczególną troską.
Gdy antybiotyki nie pomagały, nie wiedziałam jakie będzie dalsze leczenie. Lekarka zadecydowała o stawianiu baniek. Na szczęście mam znajomą, która tym się zajmuje...
Niektórzy lekarze też czasem wracają do dawnych metod skutecznego leczenia.
Starszy syn w dzieciństwie dużo chorował i też bańki były w użyciu...

Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej...
Ze swej strony życzę każdej z Was by zdrowie dopisywało i było na pierwszym miejscu...! a dalej może być już ogród...