Moje 3 powoli robią się za małe dlatego nie łatwo coś na nich rozplanować, żeby płodozmian i odpowiednie sąsiedztwo zachować. W tym roku przenoszę nawet fasolę tyczną truskawkom do towarzystwa.
A ja cały czas mam problem z truskawkami. Nie mam dla nich fajnego, słonecznego miejsca, może kiedyś też jakieś skrzynie dostaną. Sąsiad ma w tym roku mocno żywopłot przyciąć, wtedy tam gdzie rosną będzie więcej słońca, ale zobaczymy jak z czasem to się uda, może wspólnymi siłami
W takim razie warto sąsiadowi pomóc
Truskawki nie udawały mi się w skrzyniach, za sucho miały. Dostały własne poletko, ale w przyszłym roku miną im 3lata w tym miejscu i powinnam już je gdzieś przenieść...na razie nie mam pomysłu gdzie.
No napewno razem będziemy cieli, my po swojej stronie sąsiad po swojej, zawsze tak tniemy, tylko on musi zacząć, bo w zasadzie ten żywopłot cały jest po jego stronie, przy samym płocie, no i nie wiem na jaką wysokość sąsiad chce go przyciąć, a mówił, że prawie o połowę jestem ciekawa jak będzie to wyglądało? Chociaż sąsiad ma dobrą rękę do cięcia, ma u siebie wszystko ładnie, równiutko, na kancik przycięte
Jest też dodatkowy plus tych skrzyń u nas, Aza chodzi ścieżkami potrafi wskoczyć, bo jak je robiliśmy to musiała sprawdzić co jest w środku i pokazała, że to dla niej żaden problem, ale teraz chodzi ścieżkami po warzywniku