Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Magara 00:32, 08 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Dla Ani z Wymarzonego wrzosowiska - etapy powstawania naszego foliaka i jego mocowania:





Na ostatnim zdjęciu widać dodatkowe mocowanie foliaka do krawężników za pomocą deseczek.
Podobno kiedyś foliaki były sprzedawane/produkowane z takim zapasem folii żeby odpowiednio dużo wkopać jej w ziemię, co miało zapobiec "odlotom". Nasz egzemplarz miał bardzo mało tej "zakładki" stąd konieczność dodatkowego mocowania
Na tym samym, trzecim zdjęciu, widać też, że profile od środka wzmocniliśmy "takim czymś" Nie potrafię tego nazwać, jakieś otuliny to są Pomogło o tyle, że folia na wietrze nie ocierała się o profile i w tych miejscach się nie przedarła. Ale to "coś" na skutek ocieractwa z profilami się łuszczy i teraz zbieram ręcznie to co się posypało Coś za coś, jak to w życiu
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kordina 09:00, 08 mar 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6986
Solidnie przytwierdzone, masz ochronę przed wiatrem z jednej strony ściana lasu a z drugiej budynek
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
anuska2507 10:12, 08 mar 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3056
Montaż foliaka - pełna profeska nawet porządna ścieżka wylana, a nie jakaś prowizorka.
Właśnie w podobny sposób chcemy osadzić szklarnię na górnej krawędzi tych betonów.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Agatorek 13:28, 08 mar 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Magara napisał(a)
Mój DT - faktycznie zdolny, ale ma w sobie gen perfekcjonizmu, wszystko mierzy na milimetry i z tych powodów jest długoterminowy, bardzo długoterminowy. A i wenę musi mieć do roboty.


Jakbym o swoim czytała
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Dorii 14:02, 08 mar 2023


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Agatorek napisał(a)


Jakbym o swoim czytała


hmm, jak bym czytała o sobie
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
sylwia_slomc... 21:27, 08 mar 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86011
PrawieBory napisał(a)
Daga, nie mogę w wiadomości prywatnej wysłać Ci zdjęcia. Nie wiem, czy ja robię coś nie tak, czy po prostu się nie da. Wstawiam je tutaj. Może coś takiego Cię zainteresuje.


O jaka śliczna
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 22:22, 08 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Magarko, gdybym nie znała Twojej aktualnej opinii o foliakach, to patrząc na powyższe zdjęcia montażowe (ach ta perfekcja!) nabrałabym wielkiej ochoty na jego posiadanie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 00:05, 09 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9056
Kordina - na Kaszubach nie ma czegoś takiego jak ochrona przed wiatrem U nas wiatr nie patrzy czy jest las czy go nie ma Napierdziela jak leci Miejsce na foliak znalazłam najlepsze jakie mogłam, przed nim powstanie (kiedyś ) żywopłocik grabowy, który trochę część foliakowo-warzywną od zachodnich wiatrów osłoni, mam nadzieję

Ania-Anuska Wrzosowa - ja właśnie też myślałam o kotwach do tych krawężników. Czas pokaże

Aga - ślę wyrazy współczucia Dorii - Tobie też Życie w dążeniu do perfekcjonizmu łatwe nie jest

Haniu - posiadaj Mi się z dnia na dzień (albo i kilka razy dziennie) pogląd i ogląd zmienia. Bo może w sumie ten foliak nie jest taki zły? Zamocowany jest dobrze - nie połamało go i nie zniosło. Trochę się wyfaflunił po zimie, ale może nauczę się z tym żyć???
Szczerze to patrzę na ceny. I obecnie (09.03.2023) myślę, że nawet gdybym wymieniała folię raz na trzy lata to i tak wyjdzie taniej niż stawianie czegoś nowego. Poliwęglan wydaje mi się praktyczny - czy będzie ładniejszy niż foliak - nie wiem, trochę wątpię. Szklarenka robiona własnym sumptem, drewno plus szkło - jak u Kasi Prawie-Bory - no pięknie by było, ale tu mam upór DT. Kupna szklarnia szklana - wychodzi, że poza zasięgiem finansowym Czekają mnie długie miesiące przemyśleń Póki co, mam to co mam, i kolejny sezon muszę się tym cieszyć

P.S. U mnie obecnie minus 6 i biało
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Rumianka 10:13, 09 mar 2023


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
U mnie podobnie...Przymroziło i trzyma...Daga, ale ta Twoja szklarnia to jest bardzo fajna...Mój emus też planuje w tym sezonie zmajstrować coś własnoręcznie...bo ceny warzyw zwariowały...Pozdrawiam.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Basieksp 11:38, 09 mar 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12418
Też mam foliak schowany przed wiatrami, tuje i garaż robią swoje, a kilka ładnych wichur już było
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies