Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Moja glebo terapia 18:10, 19 lip 2021


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
Nowa12 napisał(a)
Przeleciał ci czas ale za to fajnie ogląda się tyle zdjęć z dłuższego okresu.
U mnie anabelki też na pełnym słońcu i całkiem sobie radzą. Za to tawułki chińskie mają chyba alergie na słońce bo mimo że mam je w półcieniu to kwiaty w dużej części pousychane.
Zieloniutko masz mimo pogody.


Tawułki są bardzo wrażliwe na susze i pomimo, że w cieniu to jak mają tylko trochę za sucho to obsychają listki i nie kwitną.
Od jakiegoś czasu to kolejna roślina , która mi się spodobała i marzy mi się taka cała tawułowa rabata, tak skomponowane i dobrane tawuły, żeby cały czas coś kwitło od czerwca do jesieni. Nawet je już mam schowane w koszyku w sklepie, tylko mi wyszła taka trochę zaporowa cena tej aranżacji i muszę środków dozbierać Na razie skupuję po okazyjnych cenach i dzielę to co już mam

Ogród w dolinie 17:57, 19 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Tawuły japońskie możesz teraz przyciąć w półkule. Zachowają ładny szkielet i powtórzą kwitnienie.

Ładnie się już powypełniały rabatki.

Bardzo się cieszę, że się wypełniają

Joann napisał(a)
Hortensje Wims Red urzekają tymi kwiatami, cudne są!


Asiu, ładne są oj ładne, tfu tfu



LIDKA napisał(a)
Asia liliowce ładne
Moje tawuły lewdo żyją. jak przesadzałam ogród wiosną to je wykopałam i wsadziłam do wody i zapomniałam o nich. po 3 tyg. Dałam do ziemi ale grzyba miały. Obcięłam przy ziemi i coś odbija, zobaczymy.
dzięki za foto


Lidka, może dadzą radę one takie dość pancerne są
Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 15:43, 17 lip 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4955
Do góry
Trzcinniki posadzone, trawnik skoszony, tawuły przyciete, trochę poplewione, a teraz lajcik, obiadek i można iść na basen







Miłkowo - sezon 2016-2022 11:22, 17 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Milka napisał(a)


Ela nie ogarniam. Nie mam czasu na forum, bo teraz cięcie i cięcie, róże, byliny, cisy. Mam tego od groma. Po ulewach chwasty tonami, za nie jeszcze się nie chwyciłam. O tej porze roku zupełnie nie mam czasu. No i sa spotkania w realu, goście, więc na komp nie mam czasu.
Dzięki za pochwały.
Moje anabelki w donicy były boskie, po nawałnicach je połozyło, wyłamało i wyglądają jak sieroty, nie wiem, co z nimi robić. Powiązane, ale wygląda to paskudnie. Na ogrodzie jakoś sobie lepiej poradziły.



Jak ma się tego dużo to nikt nie ogarnia. Już bym dużo zrobiła, ale nie ma dnia aby nie było ulewy. Wczoraj pod wieczór ciełam tawuły wyschły. Rano przeszła ulewa. Przyjechałam z zamiarem cięcia po ulewie wszystkie krzaki otrzepywaksm z deszczu, aby szybciej wyschły
Na szczęście już później nie padało i sporo krzaków przycięłam zaraz idę zbierać wszystko pewnie kilka taczek.
O chwastach już nie mówię wyrywam te które wychodzą ponad ozdobne. Spasowalam przy koniczynce niskiej i rozgwiazdnicy wieczorem wyrwę rano znowu się pojawia.

Irus też mnie nie ma na forum wieczorem zaglądam i zasypiam.
Znowu pewnie będzie padać bardzo duszno.

Milus piękne fotki i na fotkach. To chyba róża ten wysoki krzak na różowo kwitnacy. Dobrze w cieniu posiedzieć. Tak sobie myślę, co by było jakbym tych drzew nie miała - masakra przy takiej pogodzie.
U mnie też dzisiaj będą wnuki. Na kilka dni.

Pozdrawiam miłego dnia
Ogród w dolinie 10:19, 17 lip 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10448
Do góry
Asia liliowce ładne
Moje tawuły lewdo żyją. jak przesadzałam ogród wiosną to je wykopałam i wsadziłam do wody i zapomniałam o nich. po 3 tyg. Dałam do ziemi ale grzyba miały. Obcięłam przy ziemi i coś odbija, zobaczymy.
dzięki za foto
Ogród w dolinie 22:46, 16 lip 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Tawuły japońskie możesz teraz przyciąć w półkule. Zachowają ładny szkielet i powtórzą kwitnienie.

Ładnie się już powypełniały rabatki.
Ogród w dolinie 23:16, 14 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Do góry
Hortensje Wims Red mają śliczne koronkowe kwiaty



Jeszcze dla Lidki tawuły z góry
Little princess

Chyba goldmoud

A teraz muszę znaleźć czas żeby was odwiedzić ale ostatnio doba za krótka...
Ogród w dolinie 23:12, 14 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Do góry
Jeszcze róże

Tawuła Genpei Shirobana dziś

Tawuły japońskie little princes z przodu i chyba goldmoud z tyłu dla Lidki (przesadzanie jesienią więc takie sobie)


Tutaj jak kwitły
Ogród w dolinie 22:51, 14 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Do góry
Jest nieznośnie duszno i gorąco, wręcz nie do wytrzymania na dworzu. Może przez tą wilgotność?
W ogrodzie mała zmiana oprawy.
Zdjęcia komórka na szybko z dziećmi, lecę po kolei ku pamięci
Róże okrywowe

Tawuły japońskie Genpei Shirobana wczoraj
Sałatka pokrzywowa 18:11, 12 lip 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Trochę lipcowych fotek Niewiele się zmienia, ale dalii kwitnących w lipcu nigdy nie miałam, a teraz mam. Więc gwoli kronikarskiego obowiązku:

Le Baron


Smokey


Zaczynają kwitnąć tawuły japońskie


Ptasi gaj 16:07, 11 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Przeczytałam, że planujesz rozmnażać róże. Ja wczesną wiosnąwcisnęłam że 20 patyków z róż i 2 chyba się ukorzeniły, widać że rosną. Niedawno wcisnęła w doniczkę 3 patyki Garden of roses, stoi w głębokim cieniu pod orzechem. Na razie jest bez nakrycia, ale chyba zrobię jej kapturek z folii.



Dorotka taki miałam zamiar dzisiaj, ale znowu coś wyszło ważniejszego. Tawuły wczoraj ciełam i muszę je dzisiaj wyrównać za późno przycięłam o co najmniej tydzień i zdrewniały. Stercza w każdą stronę. Już eMa nie posłucham bo ładnie kwitną okwitly i zdrewniały. Trzmieliny też trzeba przyciąć. Po tych deszczach wszystko rośnie trawnik też do skoszenia dzisiaj.
Nawet w niedzielę nie ma odpoczynku, jutro będą odpoczywać.

Odnośnie rozmnażania teraz długo lato w następnym tygodniu na pewno się rozmnażaniem zajmę.

Non stop coś do zrobienia takie drobiazgi a czas ucieka już 10 lipca.
Jak feniks z popiołów 15:57, 11 lip 2021


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Do góry

Kiedy tniecie tawuły?
Ogród w dolinie 14:26, 11 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Do góry
LIDKA napisał(a)
Asia kostka 7 lat na paletach ...Omg.

Mój chłop by tego nie przerzył. Zawsze jak mielismy jakis materiał dostarczony to nie mogł sie doczekac kiedy przyjdzie fachman i zrobi co trzeba. Choc terminy sam ugadywal to i tak czekal niecierpliwie.

I dobrze ze masz te kostke bo teraz ceny szalone.
Może sprawdz jaka była i jest cena i nastapi Wasza mobilizacja żeby ją zrobić.

Fajnie ze masz plan na ogolne porzadki. Zobaczysz jak otoczenie domu sie zmieni i nabierze ogród przy tym blasku.

Widze jak nas to cieszy. Płot to mnie cieszy od paru tyg nieustannie.
Czuje ze mam kawałek mojego własnego prywatnego świata.

A jak robilismy bruki zeszlego lipca to zrobiłam im 700 zdjęć.
Z tego z 300 wyslałam meżowi za granice do pracy.
Bo akurat go nie było.


Co do ogrodu- Podobaja mi sie Twoje tawułki japońskie -pokazesz z bliska?
Buk rohan też mam. Moje 2 szt jeszcze małe ok 1.20.
Sa mocno bordowe i rosna szczupło. Ciekawe czy nabiora kolorów jak u Ciebie.

Kupiłas ładne hakonki. Musze gdzies u mnie poszukać. Jutro jade na "kundy" do 2 szkołek. Pierwszy raz z kartka. Ciekawe jak to wyjdzie.

Milej niedzieli.


Lidko, no tak jakoś wyszło
Jak się wprowadzaliśmy to w środku błota stał dom, wykończony tylko na dole, ale też nie do końca, bo kuchni nie było
Córka miała rok.
Potem przewalaliśmy jeszcze ziemię na działce, bo wciąż coś nam nie pasowało.
Jak kupiliśmy kostkę to ją sami kładliśmy, bo już kasy nie było na to, a mamy sporo tego. Resztę domu sami robiliśmy, więc trochę zeszło
Wjazd usypany na nowo z gruzu betonowego, długo myśleliśmy jak to zrobić, żeby było wygodnie. Nie jest idealnie, miał być większy wjazd ale za dużo ziemi musielibyśmy nawieźć i zrezygnowaliśmy
Tych historii mogłabym mnożyć dużo
Jak się już mieliśmy zabrać za porządki i takie tam to okazało się, że w ciąży jestem Po 3 latach się udało więc nie marudzę Znowu musi trochę wody w rzece upłynąć

Hakonki to przypadkiem, zupełnie się ich tam nie spodziewałam, zaszłam tak zobaczyć co mają bez kartki i planów , no może myślałam, że będzie krwawnica ale akurat nie było.

Tawuły ci obfotografuję pod koniec tygodnia ok?
Ogród Basi 00:31, 11 lip 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
Roocika napisał(a)
Basiu, dziękuję za zdjęcia zylistków, kwiatki mają urocze, duże krzewy
Tawuły japońskie też bardzo lubię, choć uważane za zwyklaki to wdzięczne i jest dużo odmian różniących się kolorami listków i przyrostów
Wszystko ładnie pocięłaś
Rzeczywiście lilie przy hortensjach ciekawie się prezentują, te liście od lilii trochę się gubią
Też chyba wolę u siebie bardziej stonowany ogród, chociaż kolorowe bardzo mi się u kogoś podobają.
Za sprawą pomarańczowych lilowców u mnie też chyba się przekonam do tego koloru
Pozdrawiam Basiu


Asiu, te żylistki na zdjęciu dopiero zaczynają kwitnąć. Już dzisiaj były kwiatki większe. Tawuły jap. też lubię i mam ich całkiem dużo. Są i w żywopłocie i w kulkach.
Dzisiaj otrzymałam 20 pomarańczowych lilii. Chcę posadzić je teraz bo wiem gdzie już rosną pomarańczowe i te nowe mogę posadzić w innych zakątkach.
Ogród Basi 14:18, 10 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Do góry
Basiu, dziękuję za zdjęcia zylistków, kwiatki mają urocze, duże krzewy
Tawuły japońskie też bardzo lubię, choć uważane za zwyklaki to wdzięczne i jest dużo odmian różniących się kolorami listków i przyrostów
Wszystko ładnie pocięłaś
Rzeczywiście lilie przy hortensjach ciekawie się prezentują, te liście od lilii trochę się gubią
Też chyba wolę u siebie bardziej stonowany ogród, chociaż kolorowe bardzo mi się u kogoś podobają.
Za sprawą pomarańczowych lilowców u mnie też chyba się przekonam do tego koloru
Pozdrawiam Basiu
Ogród w dolinie 14:05, 10 lip 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Do góry
Róże okrywowe pod platanem, po deszczu. Ładna plama


Tawuły japońskie Genpei Shirobana, jeżówki Magnus

Ogród Basi 23:20, 08 lip 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
W tym tygodniu przycięłam bukszpany, tawuły. Trochę jeszcze pokraczne i jajowate niektóre ale mam nadzieję na lepsze w przyszłym roku.










Ogród Basi 23:15, 08 lip 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
gogo napisał(a)
Basiu, kolejny raz zachwycam się Twoimi powojnikami, kiedy moje będą takie?
Te sałaty są niesamowite, nie dość, że smaczne, to jeszcze ładne
Ładny kolor lilii
A ja znowu nie ogoliłam tawuły i już kwitnie.


Grażynko, powojniki w tym roku jakieś drobne. Chyba z powodu upałów.
Sałaty czerwone jeszcze lepsze od zielonych, mniam.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:18, 08 lip 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Z listy prac odhaczyć mogę:
przetwory z czarnej porzeczki
nawożenie rodków siarczanem potasu (dla lepszego zawiązania pąków kwiatowych)
nawożenie trawnika i róż
przycięcie drobnicy krzewiastej (tawuły japońskie i żylistki)

Lipiec to czas wyciszenia w ogrodzie. Kolorów jest zdecydowanie mniej niż w czerwcu.









W Kruklandii 17:57, 08 lip 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Do góry
Martka napisał(a)


Brawo, Juzia, kawał roboty i w tych warunkach... faktycznie pogoda taka, że nie ma kiedy ciąć. Fotka pociętych będzie może jakaś? Ja też się muszę zabrać za cięcie. Moja sąsiadka twierdzi, że to się robi dopiero we wrześniu. Chyba nie jest to lepszy termin od lipcowego, jak myślisz?


Nie ma co focić Świerki wyglądają prawie tak samo... oprócz tego, że mają jeden czubek zamiast dwóch lub trzech
Brzozy tylko widać, że ruszane to może jutro jakieś fotki będą.
Dzisiaj już siwo od chmur i straszy lekkim deszczem co chwila, ale burza przyjść jakoś nie chce.

Ja wszystko tnę do końca sierpnia najpóźniej. Później to już tylko byliny i tawuły lub pęcherznice ewentualnie. Moim zdaniem wrzesień to już za późno na zimozielone.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies