A tutaj jeszcze kilka kolejnych fotek z ogrodu

Sasanki ... ciekawe jakiego będą koloru... marzą mi się czerwone ...

A tutaj moja dzika róża podzielona i przesadzona z miejsca gdzie rysowała samochódy.

Ale żeby nie było za słodko to mam kolejny problem z ta rabatą, która leży obok tarasu. Niestety lawenda która tu rosła - uschła i szukam na nią pomysłu, czekam na propozycje. Myślałam o obwódkę z bukszpanu w środek czosnki i jakąś trawę . Chodzi mi o to aby była w miarę atrakcyjna cały rok.


A oto ONA:



Muszę się nią zająć natychmiast.....

Od dwóch lat tworzymy bonsaja z cisa. Wymaga jeszcze dużo pracy.


I obowiązkowe kulki

I jeszcze widoczki ogólne.



Bylinki i cebulowe coraz bardziej widoczne.


Mój bonsaj dla ubogich.

Taadaammm!!!! Ja dziś zrobiłam prawie wszystko co sobie założyłam a wyyyy?!?!?!









To też zmieniło swoje miejsce

Dzisiaj sadziłam bukszpanki ukorzeniane jesienią.

KOCIMIĘTKA też "ruszyła"

Przylaszczki coraz ładniejsze.


Pąki na bzie koralowym.


Przycięte trawki.


Przycięłam róże.

Dziś pokażę moją szachownicę .
2 sezony temu posadziłam małe sadzonki bukszpanów. W zeszłym sezonie delikatnie je podcinałam i pozwoliłam, żeby się zagęściły.
Teraz przyszła pora, żeby nadać im trochę formy.

Przed strzyżeniem



i po



Jak widać dążę do tego aby nadać im kształt sześcianów, ale do tego efektu jeszcze z 2 sezony .

Poobrywałam brzydkie listki bergeniom.


M. wyczyścił i zaimpregnował pyty pod pergolą. Wyglądają jak nowe. Wreszcie będzie można wystawić meble


Poszukałam jeszcze wiosny. Pąki magnolii.


Berberys już się żółci.

boguslawa_madejska napisał(a)

Moja verbena.

...a nie szałwia trójbarwna?Werbeny z tych siewek się nie doczekasz...

Cieszę się, że Ci lepiej

Znowu seteczka

Może lilia teraz? Gratulki

Inne trochę mniej, ale wszystkie żyją
.
Citronella nieźle.

krokusy i bratki

Miodunki zaczynają kwitnąć...wyglądają coraz lepiej...

Dzisiaj była intensywna praca. Czyściłam żurawki, niektóre bardzo ładnie przezimowały.

Moja verbena.

boguslawa_madejska napisał(a)

Aniu pozdrawiam

Bogusiu i ja Ciebie pozdrawiam...kwiatuszkiem

Kondzio napisał(a)

Wymyśliłem super patent na tabliczki z nazwami patyczki do zakładania w gardło jednak coś nasza służba zdrowia do czegoś sie nadaje hi hi hi

Z jakiej przychodni podwędziłeś? ja po 50-leciu znalazłam całe opakowanie noży i łyżek plastykowych szkoda, że białe ale też będę wykorzystywała

monteverde napisał(a)

Moje też nie

Myślę,że one są dosyć odporne.