"Żyj i pozwól żyć innym" to zasada, której staram się przestrzegać. Owszem może i pająki nie są piękne (ale o gustach się nie dyskutuje, bo komuś mogą się podobać), ale na pewno są pożyteczne.
Poza tym czym byłby schyłek lata i wczesna jesień bez ich pajęczyn?
Raz nawet hodowałam jedną, jak się później okazało, pajęczycę. Mieszkała w zakamarku okna, była czarna i błyszcząca. Zjadała ze smakiem muchy, które jej podrzucałam. Utyła a potem okazało się, że urodziła młode :]

Jak się tego nie bać jak one stresują człowieka samym wyglądem





Poszedłem focić rośliny a wróciłem z pająkami

Ja pająki raczej wolę omijać z daleka, ale Ten jest urocz y

oj jaki chajny pajęczaczek. Takie pajączki u mnie nie biegają.

Ja lubie pajaki, podziwiam je za ich misterne budowle...za to ze po prostu sa...
Zabijac je tylko dlatego ze sie ich boimi, brzydzimy, nie lubimy?... Nieludzkie...

Kasiek napisał(a)

Ja lubie pajaki, podziwiam je za ich misterne budowle...za to ze po prostu sa...
Zabijac je tylko dlatego ze sie ich boimi, brzydzimy, nie lubimy?... Nieludzkie...

Drugie zdjęcie z kwietnikiem super, jakby na szybie chodził!
Pająki są OK! fakt, nie zawsze piękne, męczą jesienią plątaniny pajęczyn, tylko co powinno nas bardziej irytować, brzęcząca, męcząca mucha, czy pajączek, który taką muchę z przyjemnością konsumuje? Ja dbam o pająki w moim ogródku, goście mają całkowity zakaz usuwania pajęczyn (zabicie pająka grozi relegowaniem z imprezy! Żart, oczywiście, ale zabójca pająka po wysłuchaniu mojego wykładu o pożyteczności pajączków sam by się oddalił, więc goście nie ryzykują. )))). No i pajęczyny roślinom i ludziom nie szkodzą, w przeciwieństwie do większości ofiar pająków.

A to amciu amciu pająków

Na widok pająka się wzdrygam, a najczęściej dre pape!

Takie są w moim ogrodzie

Jeszcze kilka letnich fotek