Od rana szukam i googlam róże pnąca dla sąsiadki.. najlepiej zdrowa i mrozoodporna by nie trzeba było bawić sie w maty i osłanianie...
A teraz póki pogoda gonię do ogrodu.. pogoda się krzaczy..a tyle udało sie wczoraj.. jutro Muminkowy dzień wiec nic nie zrobię.
Bo chcę mieć widok z okna domu i z tarasu ładny.. samo sie nei zrobi.. i od siedzenia na forum też sie nie zrobi.. a eMuś stwierdził, że róże na rabacie (drugie foto) z drugiej strony też go atakują jak kosi trawnik i postuluje o poszerzenie rabaty

Przekopać i rozrobić glinę to masakra.. za wąsko by wjechać glebogryzałką.. Idę ćwiczyć mięśnie.. fitnes za darmo..