Danusia np. sadziła funkie pod samym drzewem, wtedy nie trzeba było podkaszarką robić. Możesz także wziąć nóż do obrzeży i wyciąć jakieś małe kółeczko, a w nim wysypać korę lub zostawić gołą ziemię. Teraz latem fajnie by wyglądał jakiś mały klombik okalający drzewo - np. kółeczko z begonii.
No tak - trzeba wszystko w granicach rozsądku. Też kusiło mnie, żeby sobie kupić bonsai na 3 metry albo ostatnio klona palmowego, który miał z 5m, ale cena też była pięciocyfrowa
Ahhhhhhh - zawsze jest taka moja pierwsza reakcja na ten ogród
Prześlicznie wygląda ten front, nie ma dużo kolorów ale przyciąga wzrok chyba każdego przechodnia.
A masz Danuś zdjęcie idealnego trawnika po koszeniu?