Dzisiaj posiałam........ pierwszy raz w życiu )))))
- przede wszystkim werbenę patagońską od Szefowej

,
- groszek pachnący - jeden z zapachów i kolorów mojego dzieciństwa; niemal jak w piosence Ewy D.
- dzwonek brzoskwiniolistny Campanula persicifolia - bo mi się podoba taki biały dzwoneczek

fajnie wygląda sam i w kompozycjach. Zakwitnie w czerwcu-lipcu przyszłego roku.
Zobaczymy co mi z tego siania wyjdzie

)) strach się bać

)))
No i oczywiście dokupiłam jeszcze :
- dwie kolejne, ładne odmiany bluszczu (
Hedera helix Green Ripple i Hedera Helix Kolibri) niech się pną do góry i zarastają siatkę ogrodzeniową
- dzwonek brzoskwiniolistny do kompozycji z bratkami
- margerytkę
- żółty bidens do konewki

miała być kompozycja chociaż z dwóch roślin, ale nic więcej w otworze konewki się nie mieści :/ w następnym roku wytnę większą

))