April, cudna porcja zdjęć. Masz tę moc Misa rozpala emocje szczególnie Podziwiam jej stałych bywalców i pistię. April, co z wodą w zimie? Nic? Wymieniasz czasem? Jak wyglada obsługa takiej misy? Pewnie już gdzieś pisałaś… Ostatnio widziałam w CO cudne misy z poliwęglanu, ale myślę, że to chyba jednak mało trwały materiał.
A dziękuję bardzo I zapraszam częściej
Liliowców ma dużo Lubię je i tyle
Hortensja dębolistna ma 8 lat. ale była malutka zaledwie 20 cm i z 1 pędem. .
A tearz szeroka , wielka pani się zrobiła
Granatowa Budleja Dawida Black Knight z daleka mało widoczna z kwiatami
Dziękuję bardzo. Sama lubię jak przyjdę z pracy rundkę ogrodową sobie zrobić i zobaczyć co nowego i jak kwitnie
Liliowce mają to do siebie,że z roku na rok większa kępa jest a zarazem więcej kwiatów.
Tym samym dłużej można cieszyć się ich kwiatami
Gipsówka dziękuje
Moja jest z kłączy kupionych w L albo B. Były trzy, jedna rośnie u mojej siostry. Tu na zdjęciu są dwie sztuki posadzone w odległości jakiś 30cm od siebie. Jedną planuję zabrać w inne miejsce, może wiosną będzie gotowe. Chcę spróbować skomponować ją z liliami. Pomimo podwiązania pożera wszystko puki co.
Za nią jest skarpa więc chyba nie ma tam za dużo wilgoci. Ale ziemia akurat w tym miejscu jest lepsza, nie taka zbita glina jak na reszcie działki.
A tu Limelight. Kupiona 2 lata temu kwitła wyraźnie limonkowo. Rok temu i teraz jest prawie biała. Niczym nie wyróżnia się od innych. Straciła zielonkawy odcień. Ktoś miał podobnie?
U mnie ponownie będzie piesek seter irlandzki
Za miesiąc będzie u nas.
Już szukam psiego przedszkola, żeby mi nie wszedł na głowę, jak moje kochane jamniki.
Hortensja nr 1
Nie znam odmiany kompletnie. Pędy czerwonawe jak u Vanille Fraise, tylko kwiaty nie przebarwiają się tak mocno.
Hortensja nr 2
Określona była jako jedna z białych, dużych. W tym roku jest największa z moich wszystkich. Najgrubsze kwiatostany. W zeszłym roku złapała lekki róż. Pędy uginają się pod ciężarem kwiatostanów. Co to może być?
Lubie duze kepy jezowek a jezeli one tak krotkowieczne, to sie ich nie doczekam.Wiecej na pewno ich nie kupie.
Szkoda mi ogrodu.Jak u was z deszczami?U nas od 6 tygodniach susza, nie liczac 3-4 ktorkich opadow deszczu. Brakuje takich 2 dni ciaglego padania. Ziemia wysuszona, ze podlewanie nic nie daje, bo wszystko wysysa ziemia wokol roslin. A trawnika na stronie poludniowej nie ma. Wysechl na siano.Jest tak sucho, ze nawet ozdobne osty uschly.Dobrze ze hortensje rosna na stronie polnocnej, tam praktycznie nie trzeba podlewac, bo woda z gornej czesci tam schodzi.
O fajne takie spotkania.Niezwykły czas
Widzę coś znowu remontujesz, zmieniasz.ciągle coś Sylwuś tworzysz jak nie w pomieszczeniach to w ogrodzie.
Idzie wam to już spranie.
ozdrawiam serdecznie