Masz rację...ja tak w ramach eksperymentu,cięłam nisko i żal mi było wyrzucić...
Dzisiaj już się wyciągają...ale to dopiero początek,jeszcze nic nie wiadomo co dalej z nimi będzie.
Irenko wyszukałam piwonie z tamtego roku, w tym zakwitną może nowe. Na początek kwitnąca w maju bardzo ciemna.
Duchesse de nemorous bardzo wysoka, konieczna podpora
Bowl of Beauty
Ufff.. to zadanie trudne.. bo ... ale co wiem i wyszperam to napiszę.. traw mam sporo, ale na pewno chodzi ci o te nad oczkiem... są dwie grupy.. lewa i prawa (do przeróbki)
Najpierw opiszę lewą, są tu 3 rodzaje traw.. miskant graziella (białe pióropusze) paskowany zebrinus i rozplenica.. ale jaka.. nie mam pojęcia.. jakaś zwykłą najnormalniejsze.. pierwszy zakup dawno temu.
Dla porównania wielkości potforów.. z naszą Agatą.. jutro u mnie będzie
Dorotko witaj, dokładnie takie same pytania sobie zadawałam jak kupowałam pierwsze róże. W pierwszym roku cieszymy się pojedynczymi kwiatami, w drugim jest ich już więcej ale ile zależy to od wigoru róży, stanowiska, gleby, natomiast w trzecim to już mamy spory krzaczek. Po drodze jest jeszcze zima, mroźna lub nie. Dla Ciebie Pirouette z czerwca 2013 -wsadzona w 2011