Widzę, że Ciebie u siebie też już dawno nie było, trzeba nam się zbudzić ze snu zimowego i zacząć działać w ogrodzie.
A ten kwiatek jakiś znajomy, czy nie jeździ we wtorek na basen?

Aniu cieszę się że już lepiej u ciebie ze zdrowiem Piękne ranniki ja mam aż jednego ukradziony od teściowej Pięknie wszystko kwitnie buźiam wiosennie

Kasiu jak tylko nadrobię zaległości w pracy i w domu będę częściej

pozdrawiam

Jak pisałam wcześniej chwale się prezentami ogrodowymi od teściowej

Aniu tak kwitnie ciemiernik od ciebie, ma tylko albo aż dwa kwiatki

Tessi wcale nie planowane, a się przyplątały musiałam walczyć grzecznie leżąc w łóżeczku ale już lepiej, muszę tylko nabrać sił ranniki już zaczynają chyba przekwitać, tak wyglądały dziś
dzięki ze wpadasz pozdrawiam

Choroba zawsze wyrywa nam czas, którego potem nadrobić się nie da ... Ważne, że już zdrowa jesteś, tylko uważaj na siebie, bo zdradliwe to marcowe powietrze.
U mnie dziś strasznie wietrznie, a jutro ma padać... Liczę, ze jednak przebłyski słońca będą

Przybiegłam (albo przywlekłam się) przywitać sie wiosennie.. i odmeldować, że fton zmieniony całkowicie.. i latarenka od Ciebie wreszcie ma lepszą oprawę.. muszę pochwalić latarenkę. Bo latarenki mają inni, latarenkę mam i ja poopatrz jak masz ochotę

Zieloną konewkę mam i mnóstwo pracy