Wykorzystując piękny i wolny dzień obleciałam z azofoską cały ogród, trochę uporządkowałam graby,
porobiłam kanciki przy bukszpanowych obwódkach, dosypałam świeżej kory.
Dziś też było pierwsze po zimie koszenia trawy, ale z nawożeniem poczekam na deszcz
Runianka ładnie ruszyła, bukszpany mają młode przyrosty. Limki szykują się do startu.
Ciemierniki, pomimo że wiart po nich smaga cieszą oczka