Łączę się w bólu po tulipanach... Moje również zeżarte Jak co roku.

paprotka napisał(a)

Łączę się w bólu po tulipanach... Moje również zeżarte Jak co roku.

U mnie na razie zeżarte tylko białe. Jest szansa, że reszta przetrwa.

W tym miejscu miałam ogromną stertę ziemi. W końcu udało mi się ją rozplantować i zasiać trawnik. Mój syneczek podlewa. Nieważne ,ze nie ma potrzeby. Ważne , że jest przy tym fajna zabawa.

Widoki ogólne.
Na tym najlepiej widać jak małe są jeszcze rośliny.
Uwierzycie , że pod płotem rośnie żywopłot ? Tuje brabanty - wysokość ok 10 cm . Ha !

Przed


Po

dubelek

Befor


After ( ale to jeszcze nie koniec...)

Aerobic też będzie, ale się nie pytałam o szczegóły, bo mnie akurat nieszczególnie interesuje (co innego jakby była joga albo pilates)

Trawnik I klasa! A Żywopłot śmignie, ani się obejrzysz. Niech tylko dobrze się ukorzeni.
A pomocnik w sam raz do takiej ciekawej roboty. Niedługo i mój się załapie na podlewanie,ale u nas jeszcze wody nie ma. A może już włączyli?

Ależ dziś był cudny dzień ! Słońce, śpiewające ptaki i wiosna !