Talerzowe, to są duże, dorodne kwiaty, a Cafe rzeczywiście króluje wśród nich. Wyjątkowo udana odmiana pod każdym względem.
Teraz trochę pozostałej mieszanki. Zdjęcia robione wieczorową porą, więc kolory znowu niekoniecznie prawdziwe.
Dwie pierwsze to pomylone nn, ostatnia to lekko rozpłaszczona Karma Corona (normalnie ma trochę inne w kształcie kwiaty)
Przerywnik nie daliowy . W tym roku będę mieć tylko jedną dynię - sadzonkę podarowaną od córki sąsiada [6lat] dla mojej córki. Moje siane i sadzone padły. Oby dynia była jadalna.
Pomidorki koktajlowe radzą sobie bardzo dobrze. Szparagi chyba też. Oraz sadzonki rozchodników, które przyjeły się mimo sadzenia w suszę.
Ivanetti na suchej działce na lewym zdjęciu, bardziej dojrzały kwiat.
Po prawej, górny ivanetti z donicy w ogródku, zatem mający wodę. 2 poniżej to też ivanetti z suchej działki, w różnym stadium rozwoju/ekspozycji na słonce.
Łucja, Mgduska, no wiecie co??? Tak się bezczelnie wpychać??? Noooo, dobra, właźcie, posunę się, w sumie każda ma chyba jakiś mordor. No,może poza Wiolką bo ona to ma wylizane .
A ja w warzywniku już mam posprzątane . Co prawda chyba sobie znowu nadwerężyłam prawy kciuk ale co tam . Zrobiłam to i jestem z siebie dumna! Może mi się ta cholerna cukinia odwdzięczy.
A wiesz, że może pójdę w hamelny, tylko jeszcze coś kwitnącego potrzebuję, żeby smutno nie było, bo rozplenice późno startują i koloru zbytnio nie dają.