Złapała mnie dzisiaj gorączka, więc trochę niedomagam i w ogródku mało co zrobiłam . Udało mi się jedynie z córcią powsadzać trochę żurawek, jakieś inne roślinki na nowej rabacie. A przed wieczorkiem założyłam nowe poletko truskawkowe.
Na zdjęcia niestety sił już mi nie starczyło . Nadrobię może jutro, jeśli lepiej się poczuję.
Jutro jest post ścisły i dobrze jest nie jeść od rana aż do zakończenia uroczystości wielkopiątkowych. Ja osobiście poszczę, ale coś tam jem
Swoją drogą ksiądz nas dziś tak wymęczył - 2.5 godziny było