W tym roku zima miała dwa oblicza. 6 stycznia byłam na działce, było zero śniegu prawie wiosennie.
Tak to wyglądało właśnie 6 stycznia.
A potem przyszła prawdziwa zima, mam tylko takie zdjęcie, sosnowej gałązki, okrytej śniegowym puchem.
Ja z planowania na kartkach marna jestem, ale ten sposób z przesuwaniem wycinanek bardzo mi się podoba.
Skoro prostokąt ma 3x 6 m, to potrafię sobie wyobrazić jak jest duży, bo wiem ile to jest 6x 4 . Właśnie tu siedzę. To jest sporo miejsca.
Tak mi przyszło do głowy - czy trawy mają być wszędzie między różami? A może w środku między różami jakieś zielone rośliny z trawiastymi liśćmi, krótko kwitnące - irysy syberyjskie albo trzykrotki, ale z ładnymi liśćmi przez cały sezon? Jakoś tak widzę z różami tylko intensywnie zielone źdźbła, a nie pstrości, beże i brązy.
Zaznaczyłaś wysokość róż, ale nie szerokość, więc wydaje mi się że tych krzewów wejdzie więcej niż po jednej sztuce. Louis Odier jest największa i rośnie rozłożyście. Ale ani Heritage ani Wiliam tak szerokie nie będą.
Niezły eksperyment, bardzo jestem ciekawa efektu.
Dziękuje wszystkim za ochy i achy...
Remont trwa.... a ja sprzątam .. kuchnia przypomina już kuchnię
Nie mam czasu każdemu z osobna, wiec wybaczyć mi
Zaraz gdzieś do kogoś zajrzę...
Danusia dziś pokazała fotki kwiatków kwitnących jako pierwsze czasem w lutym.
U mnie w lutym to tylko kiedyś oczar zakwitł... teraz już rośnie w nowym miejscu.. i zakwitł w grudniu....
A teraz plan na wsiowy ogród, zgapiony z relacji Danusi. Myślę, że mi wybaczy
Siedlisko jest długie, więc takie przepierzenie będzie ok. Zrobie dużo, zeby było w połowie podobne.
Pszczółka specjalnie dla ciebie hiciorowe foto Mądrze piszesz... wszystkie słowa są miłe.. ale ten mały cud natury z Doliny Muminków .. jest dziełem rodziców.. i ciężką dolą matki czyli Ani I tym bardziej, że całą ciążę nie byłą marudna, chora i cierpiąca. To był wielki banana na ryjoku, nawet jak było źle i niedobrze A mały faktycznie jest podobny do mnie, do taty i do mamy... ma coś z naszej trojki
I nie cytować foto !!! To forum ogrodnicze.. i nie zapominajmy o tym Ale opielacz.. jest elementem ogrodowym... chyba.. I kto go nauczył tego gestu????? Ja siem pytam...
Aniu pierwsza to Ghost Spirit wys.40, szer.60 a druga to jeszcze nie wiem na zdjęciach nie widać znacznika, ale znajdę w dokumentach to podam nazwę a tu jeszcze jej jedno zdjęcie już jak kwitła
faktyczne przedwiośnie pcha się drzwiami i oknami a zima? czy powiedziała ostatnie słowo?
Basiu dopiero dziś zobaczyłam, ze prawie w jednym czasie zawitałyśmy na Ogrodowisko
miło mi pozdrawiam