Przeklejam z wcześniejszych stron wątku plany dotyczące rabaty koło tarasu
agniecha973 napisał(a)
Magnolio, jeśli jeszcze jesteś to powiedz czy idę w dobrą stronę
Mam zamiar zrobić rewolucję na tym półkolu przy tarasie, tam gdzie obiedki, kosodrzewina...
Natchnęło mnie to zdjęcie u Kwiatka Holandii - trzecie od dołu tu
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1546-ogrod-z-perspektywa-na-przyszlosc?page=286
Denerwuje mnie ten misz masz i chciałam zostawić tam:
- kosówki - rozstrzelić po rabacie, ale jeszcze nie wiem jak, pojedynczo, dwójkami, trójkami?
- lawendę
- różowe róże, ale nie umiem zdecydować się na jedną czy dwie odm.
- Amazon Mist - to inspiracja z tego zdjęcia
- szalwie od Finki
Nie za duzo? Nie wiem co począć z sasankami, floksami szydlastymi, powojnikiem Arabella, przetacznkiami niskimi różowymi, goxdzikami niskimi różowymi. Czy to wszystko zabrać, a dosadzic multum cebulowych (czosnki tam mam i narcyzy), żeby wiosną było ładnie?
Magnolia napisał(a)
Pomysł dobry.
Róze jakiej wysokości?- trzeba to ułożyć pamiętając ze w przyszłości kasówkabędzie wyższa niż lawenda, więc trzeba z kosówki zrobic plamy i z lawendy też. Szałwia i Carex niech będą wypełnieniem pomiędzy.
Dokładam aktualne zdjęcie tego półkola (makabrycznie to wygląda z góry!!! dobrze, że z poziomu człowieka jest lepiej, choć też niezbyt dobrze), bo chcę tu rozplanować jak trzeba, bo i tak mały mix muszę tu zrobić, a zmotywowała mnie pani wysyłając róże (jutro będą). Co prawda większość z nich to Stadt Rom, ale oczywiście mam 3 dodatkowe właśnie na tą rabatę - Leonardo da Vinci. Niestety (dla architektów krajobrazu



) będzie nakokoszone różowymi różami, bo moje oczęta nie umieją sobie odmówić niektórych odmian, więc chociaż tu będzie mix. Ale tylko różne odcienie różowego, tak dla złagodzenia.
No to uwaga - tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Za raz będę produkować plany i plamy i prosić o pomoc i korektę moich myśli. To było tylko tytułem wstępu.