Basiu...sama się zdziwiłam,ale doliczyłam się 41 odmian.Gdzie ja je mam???W tym roku zacznę liczenie od nowa...na pewno wiosną coś jeszcze mi wpadnie...Lubię białe...Mogę je podziwiać nocą...z balkonu...na dodatek pachną...
Piękna jest!!!
W Ogrodowiskowych żurawkach się zakochałam, i mam nadzieję że w naszych sklepach ogrodniczych ją znajdę, bo w zeszłym roku nic takiego nie widziałam
Kocimiętka też się dobrze prezentuje.
Ojjj trudny orzech do zgryzienia
no coś ty my tu same matołki wszystkiego się uczymy całe życie .
moja gnojówka .
Pól wiadra skrzypu ( lub ile masz )- zalewasz zimną wodą do pełna i trzymasz w cieniu żeby nie parowała woda ok. 1 tyg ( poczujesz kiedy gotowa ) .potem małym wiadereczkiem nabieram do konewki , rozcieńczam pół na pół , i podlewam
lub oprysk ( pryskam na rdze , róży ,mszyce ,mączniak)no i można nawozić .wszystko rozcieńczam pół na pół z wodą .
Ala... zamiast lawendy - jeśli zdecydujesz się na fiolet - możesz posadzić kocimiętkę. Ale równie dobrze i bardzo po ogrodowiskowemu będzie tam pięknie wyglądała żurawka
A jeśli chodzi o lawendę to jeszcze coś Ci pokażę... Mam u siebie lawendę w klombie przed domem. Połowa klombu jest przez większość dnia w kompletnym cieniu. Teoretycznie lawenda nie ma tam szans, a wygląda tak:
Zielona wróżko :* latem tam gdzie podpisałam biegają kurki bo ja na wsi mieszkam
a ogrodzenie jest też z dawnych czasów, bo jak opowiadał mi M. kiedyś tam była tylko trawa i czasem kurki biegały też po tej części co ją teraz próbujemy stworzyć
Ogólnie siatka może być rozebrana, tyle że 3 słupki wyższe będą musiały zostać bo na nich są linki od prania. I dlatego kombinowałam z tym żywopłotem bukowo/grabowym .
W ubiegłym roku wysiałam do gruntu nasionka wilczomlecza,ale coś musiałam zrobić nie tak.Były jakieś mizerne.Bardzo mi się podobają.Co robisz,że są takie dorodne?
Wiem Marto że to nie projekt, ale i tak przedstawia się super!
Mam juz nad czym myśleć, i nawet mąż stwierdził :"o żesz, to nasz ogród? "
Catalpy bardzo mi się podobają, i myślę że mogłyby być. Widziałam że Agnieszka chciała rzut z góry, nie wyślę w taką pogodę i o tej godz. męża na dach ale zrobiłam zdjęcie z okna z łazienki, widać sporo myślę
lewa strona, czyli ulica
prawa strona - orzech
Całość