Przedwiośnie - a w ogródku czyściutko, wszystko pozmieniane, poobsadzane, przekopane - nic tylko siedzieć z kawą na leżaku i patrzeć, słuchać, odpoczywać i ... być dumnym ze swoich wyczynów
Witajcie dziewczynki. Kasia, Edytka , Ania - witam po kolei i do Was zajrzę również.
Kasia z "kawą" się mozoli, Ania róże "mebluje" powoli, Edytce w ogrodzie szron pieści ciemierniki, a ja dziś koło domu. Wczoraj pohulałam do woli.
Cieszy mnie, że kondycyjnie wyrabiam, i świadomie kręgosłupa nie osłabiam.
Dziś dałam mu poleżeć w pościeli, za moment na spacer wywlokę, niech się zbytnio nie leni.
Przyrzekłam sobie: Żadnych prac przy niedzieli.
Mira, jutrzejszy upał już mnie bezpośrednio nie interesuje, bo na kilka dni muszę zniknąć w sprawach zdrowotnych ...
Ale dzisiejsza cudna pogoda i owszem
Wczoraj wsadziliśmy do gruntu kupione w piątek Narcyzy Bridal Crown - pachnące One na pewno skorzystają z ładnej pogody i zakwitną
Aj, oj, auc... Oj boli wszystko, za to banan na dziobie od ucha do ucha.
Prawie skonczylam przod. Zostalo mi tylko posadzenie wrzoscow i dopieszczenie rabaty pod domem i ide na tyly. Niestety nie dzisiaj A pogoda cudna, chociaz o 6 bylo -5 Ale to przeciez wciaz przedwiosnie, natura sobie poradzi.
No to lecem z fotkami.
Ten swierk mnie i zona wkurza - dostal ostatnia szanse, ale raczej bedzie wyciety.
Przed
Po, chyba gorzej jeszcze
Wylecial jalowiec i przesadzilam conice bardziej do przodu. Przenioslam tez banki. Teraz mi sie podoba