Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:49, 21 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Ja lubie na bogato swięta zawsze mi się kojarzą "na bogato" . Nawet gdy bieda w dzieciństwie była to banany i pomarańcze oraz szynka na święta była
i grejfruty te najbardziej gorzkie, cytryny i beczułki wedlowskie
teraz brzmi to jak abstrakcja...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:48, 21 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
jodła pachnie bardzo subtelnie tylko przez chwilę... ma tą przewagę nad świerkiem że nie leci tylko zasycha. Lubimy ciepełko zimą więc dłużej niż do Nowego Roku by u nas nie postała...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:39, 21 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Widok z kuchennego okna
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:09, 21 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
W wersji oświetleniowej na bogato
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 19:03, 21 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
makowce ... mak zamrożony ... makowce we wtorek będą się piekły
a jaki masz przepis? w tamtym roku oślica (tzn ja) piekłam pierwszy raz i nie zapisałam sobie przepisu a wyszły cuuudne...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 18:52, 21 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Cudem kupiliśmy dzisiaj jodłę... objeździliśmy kilka punktów sprzedaży... Jeden Pan stwierdził że za późno przyjechaliśmy bo już od trzech dni wyboru nie ma...
jest wielka, musiałam ją delikatnie poodchudzać dołem 6 sznurów światełek na niej zawisło. Połowa białych dla mnie druga połowa kolorowa dla dzieci. Powiesiłam stary wianek na półpiętrze i koniec nie chce mi się nic więcej...
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 18:43, 21 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
przyszłam po Zielonej i widzę, że już werdykt za mnie wydała
Bardzo fajna ta 'firana' bombeczkowa, żałuję, że nie mam karniszy w takim momencie bo też bym tak poszalała a co!
buziaki Irenko
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:40, 21 gru 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)

a dasz wiarę, że ja nie mam nic zrobione? serio... do tej pory nie miałam czasu teraz nie mam weny twórczej



Ja też.... jedynie częściowo ubrana choinka .. i nie mam ochoty na nic..
Ogródek Iwony 23:54, 20 gru 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ana_art napisał(a)
ja nigdy nie miałam problemu z trzymaniem się kleju na gorąco.

Zawsze kleiłam klejem bezbarwnym. Tym razem był jakiś koloru żółtego. Może są dwa rodzaje?
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:48, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Ana bo my się na karpia za 1 zł nie pokusimy...ale sa ludzie, którzy na tym kapiu będa przez miesiąc żyć... i chyba tu jest pies lub problem pogrzebany...
ale to nie chodzi nawet o karpia (bo zrozumiałabym że jest 'bieda' i można taniej jedzenie kupić), tam na okrągło są podobne sceny... mam przyjemność widzieć co czasami się dzieje w poniedziałek lub czwartek bo zajeżdżam po ciepłe pieczywo rano. Nie ma znaczenia czy to croksy, kurtki na rower, skórzane torby witchena czy portfele. Naprawdę...czasami mam wrażenie, że to syndrom prl-u 'nie ważne czy mi się przyda, ważne że w promocji'
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:17, 20 gru 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)

mnie fenomen promocji w lidlu i ten 'napad' zawsze zastanawia, śmieszy, żenuje...


Ana bo my się na karpia za 1 zł nie pokusimy...ale sa ludzie, którzy na tym kapiu będa przez miesiąc żyć... i chyba tu jest pies lub problem pogrzebany...
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:05, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)


Mnie Mama wysłała nie wiedząc jeszcze co ludzie potrafią robić, wyszedłem jedynie z nagranym filmikiem

mnie fenomen promocji w lidlu i ten 'napad' zawsze zastanawia, śmieszy, żenuje...
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:02, 20 gru 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ana_art napisał(a)

Sebek po paru chwilach skumałam o co Ci chodzi widziałam w necie...


Mnie Mama wysłała nie wiedząc jeszcze co ludzie potrafią robić, wyszedłem jedynie z nagranym filmikiem
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:57, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)
Ja tez czekam na całą, Ojjj będzie zachwycająca, czuję to Ale zrób zdjęcie wersji na bogato i po odchudzeniu - pliiis Adamo czasem do Lidla nie wysyłaj po te ryby

Sebek po paru chwilach skumałam o co Ci chodzi widziałam w necie...
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:44, 20 gru 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)
czyli, że nie potrzebnie chowałaś je po kontach


Zdecydowanie M jest zachywcony choinka i bombami
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:43, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
czyli, że nie potrzebnie chowałaś je po kontach
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:27, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Dziewczyny nie poznaję Was!
U mnie zakupy zrobione przez internet, w poniedziałek dostawa, we wtorek tylko M po karpia pojedzie i mięso. Menu w związku z tym musiało być gotowe od tygodnia
Choinkę ubrałam, ogórd przyzozdobiłam, zatem jutro idę do kina , trzeba odpoczać troszkę
Ana jak cie znam w jedne wieczór wszytsko będzie gotowe

ja tam wszystko mam kupione poza mięsem, choinką hahahah, no i tym nieszczęsnym boa
jedzonko zaplanowane. Papier szary do zapakowania prezentów plus ozdóbki przygotowane, tylko zapakować trzeba. Do wigilii jeszcze trzy dni. Dzisiaj jest relaks jutro zdobienie a po niedzieli gotowanie
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:03, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
widzę, że Muminek w stylistyce świątecznej
Ogródek Iwony 20:40, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
ja nigdy nie miałam problemu z trzymaniem się kleju na gorąco.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:38, 20 gru 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Iwk4 napisał(a)
U mnie jest tak, ze każdy sobie jakąś potrawę świąteczną albo ciasto zamawia, wtedy robię wg życzeń i nie muszę się długo zastanawiać nad menu
u mnie jest podobnie. Jako, że na 'co dzień' u mnie może być tylko szarlotka ze względu na dietę to na święta zawsze jest ciasto zamawiane (zawsz mówię chłopcy przyjmuję propozycje na święta), a do jedzenia to co jest lubiane tym sposobem często w święta jest to samo co roku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies