R. Gertruda bardzo okazała. Myślałam, że jest bardziej "skromna". Dziękuję za pokazanie. Po tym jak widziałyśmy ją z Ireną w A. nie sądziłam, że tak ona wygląda. Twoja zdecydowanie bardziej "puszysta", bogatsza.

Masz może różę 'Munstead Wood'?

pierwszy raz widze robinie akacjową z różowym kawiatem , wygląda slicznie? jak się sprawuje, duzo cięcia? mocno przyrasta jaka duża będzie, czy nic z nią nie robisz?

Oj, rzeczywiście idealna ta róża, ma wszystko co lubię
i faktycznie widzę laurowiśnie, o rany, chyba bym się zapłakała, podziwiam cię, ze udało się tobie pogodzić z tą stratą.

Evo Twój ogród jest wyjątkiem w którym pięknie rosną i wyglądaja róze jak i rododendrony , na ogól jak dobrze rosna jedne to drugie nie chcą . Rh mi nie brakuje ale różami się zachwycam , są prześlicze. Pozdrówka zostawiam.

Jeszcze mam jedna bylinę do rozpoznania
Kilka lat temu kupiłam torebkę nasion z mieszanką bodziszków. Jak urosły okazało się, że był tam tylko zwykły bodziszek łąkowy i takie coś dziwne. Kwiaty takie jak u bodziszków a liście jak u paproci
Korzeń palowy, trudno przesadzić.
Oto ten mój mieszaniec

Ale fajny ten ogród w Milówce - nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Teraz trochę poczytałam i chyba go zaznaczę jako punkt na trasie wycieczkowej

Co do kobei to co? Myślicie że za wcześnie? Jutro już luty W zeszłym roku - nie pamiętam dokładnie kiedy wsadziłam te nasionka do ziemi ale... po miesiącu nic nie wylazło... wnerwiłam się i postanowiłam wywalić, jednak uznałam, że ziemia całkiem dobra i można wykorzystać do wysiewu innych nasionek. Tak też zrobiłam i dopiero po jakimś czasie - gdy nasionka inne (już nie wiem jakie) wylazły okazało się że wykiełkowały też dwie kobee. To jak mi znowu będę kiełkować półtora miesiąca to może początek lutego to dobra data
Kobea lubi też podlewanie częste i nawozy bez azotu. Konieczne do dobrego kwitnienia. Tak przynajmniej wyczytałam. Kwiat z końca września