On jest wysoką różą, potężną, sztywną. Piękną. Trzeba ciąć nisko - dla mnie była za wysoka.

Bogda napisał(a)

A na jaką wysokość rośnie Chopin?może i ja się skuszę

Może nawet do prawie 2 m Ja nie cięłam tak mocno, wycinalam najstarsze pędy, krzyżujące się lub slabe, no i gdy przymarzły to go granicy zmarznięcia

kupiłam 2 szt. w zeszłym roku
dziś Pani na targu miała po 5 zł muszę dokupić z kilka sztuk

miała kilka kwiatów

W zeszłym roku na jesieni w baaaaaaaaardzo dobrej cenie kupiłem kilka odmian róż m.in. Chopina w szkółce



Powiem że cena 5 zł nie jest zbyt atrakcyjna .
Ja za jednym zamachem kupiłem 50 krzaków, w tym Chopina ze 20

Naprawdę polecam


Michał

U mnie Chopin rośnie wysoko, ale jeszcze wyżej rośnie polarstern.
Chopin

Przycinam wiec dość nisko, wtedy są ładniejsze kwiaty

Moje też wysokie na 2m, ale pędy sztywne i róża cudowna, nie choruje i nie wymarza; tym razem niewiele ją przycięłam, chcę zobaczyć, czy faktycznie będzie różnica w kwiatach, najwyżej zrobię kolejne cięcie i wiem, ze powtórnie zakwitnie

Witam serdecznie w temacie róża Chopin . Mam bardzo wazne pytanie. Kupiłam 4 szt. róż Chopin za (35zł szt. w opisie : Róża CHOPIN - Licencjonowana ® Królowa święta róż!! MROZOODPORNA) Ukorzeniona w pojemniku C5 . Czekam na przesyłkę .Jak dotrze do mnie to chę ją przesadzić do ogrodu. Czy mam w jakiś sposób przygotować podłoże i co z bryłą korzeniową róży - jak postepować podczas sadzenia. Wiem że sadzenie roślin odgrywa bardzo ważną rolę. To jak posadzimy i będziemy pielęgnować, to tak będzie rosła.
Bardzo proszę o cenne dla mnie informacje.

Są specjalne podłoża do róż - jeśli chcesz to możesz takie zakupić Ale nawet jak posadzisz w zwykłą ziemie z worka to też będzie OK Bryłę zostaw w spokoju - tak jak rosła w pojemniku tak ją posadź

Zwróć uwagę na miejsce szczepienia, to kluczowe w sprawie przemarzania później. Ja sadzę głębiej 3 cm niż w doniczce, w doniczkach zazwyczaj są płytko miejsca okulizacji.....to taka moja uwaga....
No i nie żałuj dobrej ziemi do dołka!,ja daje specjalna do róz! W końcu będzie rosła w tym miejscu wiele lat....
I nie nawoź w pierwszym roku!
Powodzenia!