Gardenarium napisał(a)

Wczorajsze kompozycje po przeniesieniu do domu i do ciepła nieco przywiędły, więc z samego rana nalałam wody do naczynia i powstawiałam głównie prymulki, aby się napiły wody. Idę w tym roku w metal i drewno.

No i ja coś mam takiego samego jak Danusia Od razu poczułam sie bardziej profesjonalnie.....
Mam taką samą miskę!!!!!

Jaskry co prawda już prawie do wyrzucenia, ale ostatnie zdjątko udokumentuje ich obecność.

Moni, nie sadź tego drzewka. Nie kombinuj z takimi 'wynalazkami' bo wyrzucisz pieniądze niepotrzebnie. Ja bym sadziła rośliny mniej problematyczne i z naszego klimatu.

Ana napisał(a)

A czy jest sens sadzić pojedynczy egzemplarz brzozy na wrzosowisku?

strasznie podobają mi się te drzewa, ale nie mam tam zbyt wiele miejsca....

Pewnie chodzi o to miejsce we wrzosowisku, co usuwasz jodłę? Byłam dziś u Ciebie i zaproponowałam bonsai lub piennego iglaka.
Jeśli dasz brzozę to taką jak w ogrodzie z lustrem Betula utilis 'Doorenbos' syn. Betula utilis var. jacquemontii. Podejrzewam, że ogród jest podlewany a wrzosy powinny rosnąć na lekkim wzniesieniu.

Gardenarium napisał(a)

Sikorka Cię o 3 w nosy obudziła? hehe

Ale nazamawiałaś Rh. Wpływ Bogdzi chyba

Zawsze rh mi sie podobały i dlatego mam ich kilka sztuk...jeszcze latem zaplanowaliśy z M posadzenie całego szpaleru rh pod jodełkami i zlikwidowanie części trawnika..... ten plan już był wcześniej. Więc na Bogdzie nie zrzucę winy za moje pomysły i zakupy
Ale faktem jest, że po Bogdzi pomysł wprowadzamy w zycie bez czekania na wolny czas..... Dzięki Bogdzi i Forum wiemy jakie odmiany posadzić aby nie umarzły, jak posadzić i jak pielegnowac...... i mamy potwierdzenie, że nasz pomysł z rh był dobrym pomysłem Więc z rozpędu rh będą nie tylko pod jodłami, a troszkę wiecej i to już napewno wływ Bogdzi. I odmiany w więskzości ktore mająszanse u mnie rosnąć, a bez Bogdzi posadiłabym kolejen odmiany dostepne w naszych szkółkach, które znw by mi umarzły..jak 2 z tych co już mam

Sikorka była koło północy i jeszcze nie spałam

Domi napisał(a)

Olu, dla Ciebie:

Tutaj to nie wiem, czy zakopałaś się pod ziemię?

Nie wiem jak i kiedy to zrobię, po ulicy jeżdżą samochody i jak położę się przy asfalcie to będą pukać się w głowę przejeżdżając.
Sporo cebulowych tam mam.

Szachownice cudowne, robione pod słońce, ze słońcem czy nieważne, ważne żeby było słońce.?

Zamiast jodły - bonsai może być, albo coś zwisającego ale na pniu- są takie fajne różne szczepione.
Możesz też miłorząb Pendula albo inny szczepiony posadzić.

Gdzie te domki? daleko? wstecz - podajcie stronkę, chcę zobaczyć

Sikorka Cię o 3 w nosy obudziła? hehe

Ale nazamawiałaś Rh. Wpływ Bogdzi chyba

Zauważmy, że kolor pasków na hamaku ładnie się komponuje z kwiatami.

Były na Gardenii

Jest ślad w necie, że małe właściwości odkażające ma gorczyca, ale nie mogłabyś nic sadzić w tym sezonie. Wg mnie wymiana ziemi, dodanie nowej czy kompostu i przekopanie załatwi sprawę.

Aniu co do LIriope to nic złego mu nie zrobiłaś na pewno, po prostu zima była za ostra. On nie jest aż tak mrozoodporny, powiedziałabym pod znakiem zapytania.

Haniu, aż taką mocną zimę masz? U mnie zapowiada się odwilż po wczorajszym padaniu dość mocnym.
Miłego tygoodnia.

Ostatnio dostałam od Hani pęk jaskrów, Kwitną kolorowo i całkiem "niekonsekwentnie" Radośnie bukiet wygląda.

Wczorajsze kompozycje po przeniesieniu do domu i do ciepła nieco przywiędły, więc z samego rana nalałam wody do naczynia i powstawiałam głównie prymulki, aby się napiły wody. Idę w tym roku w metal i drewno.

Ja nie palę, bo wszystko oddaję na kompost, ale takie dymy jak się snują to mówią więcej niż bociany.

Gardenarium napisał(a)

Będzie szorowanie i sprzątanie. Ach - jak ja to uwielbiam i ten zapach mytej kostki Grabienie trawnika.

I ja to uwielbiam, i jeszcze zapach ogniska wiosennego.