Będzie szorowanie i sprzątanie. Ach - jak ja to uwielbiam i ten zapach mytej kostki Grabienie trawnika.
Wczorajsze kompozycje po przeniesieniu do domu i do ciepła nieco przywiędły, więc z samego rana nalałam wody do naczynia i powstawiałam głównie prymulki, aby się napiły wody. Idę w tym roku w metal i drewno.