W drugim dniu wiosny także poczyniłem kolejne kroki w ogrodowej rewolucji i zrobiłem drugą rabatę.
Wymyśliłem sposób na drobną korę i wyszło to nawet ciekawie. Podzieliły są wstęgi z piaskowca.
Tylko jak wczoraj pisałem oczywiście mi jej brakło. Będę musiał dokupić kilka worków, a jeszcze przecież potrzeba jej na drugą stronę domu...

Oczyściłem także jedną rabatę i jestem zaniepokojony, bo sadząc rośliny cebulowe symetrycznie na drugiej połowie wszystkie są, a na tamtej jest może połowa młodych kiełków?

Raczej sprawcą jest kret, który grasował i się nie wyprowadził jak widać
Jeszcze umieściłem prymulki w wiklinowym koszyczku. Oczywiście zabrałem je na noc, lecz po położeniu ich przed bratkiem zauważyłem, że tworzą całkiem udane trio