Dziś kolejny dzień w ogrodzie!
W szklarni posiałam rzodkiewkę,sałatę i astry na rozsadę ,Jutro idę na ryneczek po dymkę i też do szklarni na szybki szczypior.
Dziś wesoło pracowało się-na krokusach uwijały się pszczółki, i nawet motylki były i .jeden trzmielik.
A jaki pracowity! Oprócz zbierania nektaru brzęczał za 10 pszczółek!Dalszy ciąg usuwania zimowych śmieci-trawnik wygrabiony.......mchu było bardzo dużo.......po prostu masa.
Ruszyły się żaby!Chyba jeszcze nie dobrowolnie,bo porządkujących w ogrodach było bardzo dużo.....musiały być wypłoszone ze swych zimowych kryjówek,sama jedną niechcący zbudziłam,....
W beczce pod przykryciem jeszcze było 5 cm lodu.został wypłoszony i wyniesiony do szklarni,niech tam się roztapia.
Z kwiatów u mnie tylko ranniki i botaniczne krokusy,reszta jeszcze śpi.Cesarska korona nawet głowy nie wychyla.
Gdzie hiacynty,tulipany i narcyzy zimowały-już wiem.
Sasanki i ostróżki ledwie zaznaczają swoją obecność.Ciekawe co będę miała z lilii- nornice tam grasowały chyba tabunem.
Na dziś dosyć sprawozdania-pozdrawia wszystkich Hania!
Zeszłoroczny Pomidor bawole serce -ważył pół kilograma.W tym roku też posadzę.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie